7.Smieją się z nas na tik toku i nieszczęśliwy wypadek.

372 16 3
                                    

Obudziłam się o około 7:30 przypomniałam sobie że miałam obudzić Gombao bo mieli wracać rano do Warszawy więc ubrałam się, umyłam, uczesałam i poszłam na dół aby obudzić Gombao.

Gdy zeszłam na dół wzięłam z kuchni szklanki do których nalałam wody i wylałam je kolejno na Wygusia, Szczepana, Tadeo i Adama chłopcy zerwali się z materacy jak poparzeni wyglądało to prześmiesznie. Było już około 8:45 Głodek zrobił chłopakom śniadanie zjedli i pojechali z powrotem do Warszawy ale mówili że jeszcze przyjadą więc uwierzyłam im na słowo. Podziękowałam Gombao że przyjechali, pożegnałam się z nimi i wróciłam do pałacu do kuchni  gdzie Białas rozpoczynał vloga.

-Dziś mogę powiedzieć że jestem oficjalnie zmęczony, zaczynam być bardzo zmęczony. No jest to czwarty dzień, mało snu, praca cały czas...

-Cześć Mati cześć panie kamero co tam u was? - zapytałam uśmiechnięta - jak tam po urodzinowym melanżu? - dopytałam robiąc sobie kawę.

-Cześć, nie jest tak źle, myślałem że będzie gorzej - powiedział Białas a kamerzysta odpowiedział mi i sobie poszedł - A Gombao już pojechało? - zapytał biorąc łyk kawy.

-Tak przed chwilką odjechali, ale mówili że jeszcze przyjadą.

-Wiem mówiliśmy im z Solarem żeby przyjechali jeszcze to nagrają nutę ze Skuterem.

-O to fajno - powiedziałam i postanowiłam pójść do studia.

Gdy doszłam do studia usłyszałam kolejną nutę nagraną przez chłopaków.

-"Gorzej tylko w zawodówce Tam to na pewno natrafisz na rurę" - leciało z głośników gdy weszłam a mój brat skakał jak małpa na pufie więc jednak stwierdziłam że wychodzę i wróciłam do pałacu gdzie spotkałam Sandrę dziewczynę Lanka bo wpadła na chwilę.

-Cześć Sandra jak dobrze chociaż na chwilę nie być tutaj jedyną dziewczyną - powiedziałam przytulając dziewczynę.

-Cześć kochana, spóźnione wszystkiego najlepszego - powiedziała po czum dała mi prezent w torbie z "Victorji Secret".

-Dziękuję, nie trzeba było - powiedziałam i jeszcze raz przytuliłam dziewczynę.

-Oj daj spokój trzeba był poza tym 16-stke kończy się tylko raz.

-No dobrze jeszcze raz dziękuję.

-Spoko tylko ja muszę już lecieć znaleźć Kamila bo gdzieś mi znikną.

-Okej widzimy się później, tak?

-Raczej tak chyba że nie będę mogła cię znaleźć.

-Ok to na razie - powiedziałam po czym podszedł do mnie kamerzysta i dał mi kamerę i powiedział że on musi coś zrobić i żebym to ja chwile ponagrywała chłopaków i poszła nagrać Kinny'ego na dworze.

-Słuchajcie kolejny dzień, kolejne wyzwania, czy moja drużyna to przetrwa? Nie wiem. - powiedział Kinny po czym ruszyłam w stronę studia gdzie mój brat miał aktualnie nagrywać nutę. Poszłam więc ponagrywać go i resztę.

-Słyszysz mnie?

-No nie, i siebie nie słyszę jak by łączność jakaś hujowa - odpowiedział mój brat

-Słynna technika tot beck'u wyciszająca o 20 decybeli całą muzykę na czas łączności - powiedział Janusz Walczuk.

Później ponagrywałam jeszcze chłopaków nagrałam Białasa jak nagrywał swoją zwrotkę do nuty z Nyplem.

-Pani katechetka słała mi wiele złych życzeń - nagrałam Białasa po czym podeszłam do Lanka by go nagrać - widziałem jej dom na licytacji komorniczej - śpiewał dalej Białas a lanek zrobił "BU" do kamery. Po jakiś 3 minutach przyszedł kamerzysta więc oddałam mu kamerę i poszłam na dół i dostałam kolejną kamerę i kazali mi nagrywać kuchnię z ukrycia bo Kinny włąśnie zaczął krzyczeć na White'a i Borysa.

Hotelowa Doba "Rozdarcie" (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz