21

2.3K 45 44
                                    

Gdy ci się oświadczą

Bang Chan

Chłopaki mieli trasę koncertową na którą oczywiście cię wzięli. Byliście właśnie ma koncercie w Polsce. Super się bawiłaś tak sami jak inne Stay. Po piosence "Levanter" która kochałaś całą sobą Chan poprosił cię na scenę. Zdziwiłaś się bo nigdy nic takiego nie robił ale poszłaś. Stanęłaś obok niego.

- T/I... jesteś miłością mojego życia, zakochałem się w tobie od pierwszego wejrzenia i chce być z tobą na dobre i na złe, chce spędzić z tobą całe moje życie. T/I wyjdziesz za mnie? - popatrzył ci głęboko w oczy. Pomijając fakt że byłaś czerwoną jak pomidor to bylas tak bardzo szczęśliwa że właśnie na koncercie w Polsce ci się oświadczył. Stay zaczęły krzyczeć "POWIEDZ TAK".

- TAK! WYJDE ZA CIEBIE! - wykrzyczałaś w końcu i rzuciłaś się chłopakowi na szyję, a Stay zaczęły krzyczeć i piszczeć natomiast resztą zespołu klaskała.

Specjalnie czekałem na koncert w Polsce.

Minho

Wróciłaś właśnie z pracy a Minho już na wejściu wręczył ci ogromny bukiet róż oraz piękną czerwoną sukienkę.

- Jejku Minho piękną! - krzyknęłaś gdy ją założyłaś.

- To super. A teraz jedziemy. - powiedział I pociągnął cię do wyjścia.

- Ale gdzie idziemy?

- Zobaczysz. - powiedział pomagając ci założyć buty. Minho zawiózł was do restauracji. Zjedliście wykwintą kolacje a później wyszliście i skierowaliście się do parku który był bardziej ogrodem. Było tam pełno kwiatów i przeróżnych krzewów oraz drzew. Wszystko było piękne. - T/I jest coś co chce Ci powiedzieć.

- Tak Minho? - stanęłaś przed nim I popatrzyłaś mu prosto w oczy.

- T/I, kocham cię najbardziej na świecie, jesteś moim największym skarbem. Kochanie, wyjdziesz za mnie? - uklęknął przed tobą I otworzył pudełeczko z pięknym pierścionkiem.

- O boże Minho! Tak! Tak! Tak! Wyjdę za ciebie! Kocham cię! - po tych słowach pocałowałaś chłopaka.

Wszystko wyszło idealnie!

Changbin

Bin dobrze wiedział że kiedyś bardzo często jeździłaś z rodzicami na wakacje do Bułgarii. Jako prezent na rocznicę waszego związku właśnie tam cię zabrał. Był dosyć gorący dzień a wy właśnie ogarnęliście się po pobycie na plaży ale mimo wszystko wieczorem udaliscie się tam po raz drugi żeby pospacerować podczas zachodu słońca.

- Kochanie, wiesz co dzisiaj jest? - zapytał patrząc na ciebie uśmiechnięty.

- Oczywiście, rocznica naszego związku. - szeroko się uśmiechnęłaś.

- A wiesz po co tu przyjechaliśmy?

- Żeby ją świętować.

- I po coś jeszcze. - uśmiechnął się cwanie.

- Po co? - zapytałaś a chłopak się zatrzymał co uczyniłaś po nim.

- T/I wiesz dobrze że bardzo cię kocham i dobrze się czuje z tobą w związku. Ale... - zmarszczyłaś brwi. Już myślałaś że z tobą zerwie. - Ale ja nie chce tylko związku. T/I wyjdziesz za mnie? -  klęknął przed tobą I wyciągnął piękny pierścionek.

- Oczywiście Binnie! Kocham cię. - włożył pierścionek na Twój palec a później złączył wasze usta w namiętnym pocałunku.

Już się bałem że się nie zgodzi.

Reakcje Stray Kids [ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now