Czułem na sobie jej spojrzenie, gdy przesuwała palcami po skórze na moim brzuchu. To był miły dotyk, niezbyt często go doświadczałem.
– Nie mogę uwierzyć, że tutaj jestem – szepnęła, ale ja już miałem na to gotową odpowiedź.
– Nie mogłaś mi się oprzeć. Nic nie poradzę, że tak działam na kobiety.
Podniosła się na łokciu i gniewnie zmarszczyła brwi.
– Pozwoliłam ci na to ze względu na siebie.
– To znaczy?
– To znaczy, że mężczyźni myślą, że są w stanie uwieść kobietę, a gdy to zrobią, to ona całkowicie traci rozum. W moim przypadku tak nie jest.
– A jak jest? – zapytałem.
– Myślisz, że mnie wykorzystujesz. Myślisz, że wykorzystasz moje ciało, żeby sobie ulżyć. Nie przychodzi ci nawet do głowy, że to ja wykorzystuję ciebie i twoje ciało.
– Nie obchodzi mnie twoja motywacja. Chcę po prostu uprawiać z tobą seks – przerwałem jej i chwyciłem mocno jej twarz, aby ją do siebie przyciągnąć do siebie i pocałować.
– Jestem tutaj dla siebie – warknęła prosto w moje usta, gdy przerwała pocałunek.
– A ja dla siebie – skłamałem, grając w jej grę.
– Nie uwiodłeś mnie – mruknęła znowu. – Nie masz nade mną kontroli.
– Granger, gdybyś tylko wiedziała... – zacząłem, lecz nie pozwoliła mi skończyć, wpychając swój język do moich ust.
Z nadmiaru podniecenia kręciło mi się w głowie.
Ściągnąłem jej majtki, a potem pończochy. Nie spuszczała ze mnie wzroku, gdy to robiłem. Musiałem się powstrzymywać całą siłą woli, aby utrzymać kontakt wzrokowy, bo chciałem patrzeć tylko i wyłącznie na jej kobiecość.
Zrobiłbym teraz dosłownie wszystko, o co by mnie tylko poprosiła. I jeżeli chciała wierzyć, że to ona rozdawała karty, to się z nią zgodziłem.
Podobała jej się ta nasza słowna potyczka, bo całowała mnie coraz namiętniej i odważniej.
Usiadła na mnie okrakiem, a moja szybko rosnąca erekcja przywarła bezpośrednio do jej krocza. Poczułem, jak zmieniła pozycję i delikatnie się o niego otarła, wciąż nie przestając mnie całować. To było cholernie seksowne.
Otarła się o niego ponownie, mocniej, a ja położyłem jedną rękę na jej plecach, drugą wplatając w jej zmierzwione włosy.
Jej piersi znalazły się na wysokości mojej twarzy. Potarłem palcem jej sterczący zachęcająco sutek, a potem go polizałem, napawając się jej westchnieniem. Ściskałem mocno jej pierś, ssąc sutek. Jęczała głośno i wiedziałem, że jej się to podoba.
Musiałem wejść w nią szybko, zanim to szaleństwo mnie pochłonie. Zanim głupie myśli zostaną w mojej głowie już na zawsze.
Przewróciłem ją na plecy i przygniotłem mocno do łóżka. Dzisiejszej nocy była moja.
Sięgnąłem ręką do jej wnętrze i jęknąłem, gdy zorientowałem się, jak bardzo jest mokra.
Przez chwilę pomyślałem, że chcę jej zrobić dobrze ustami, ale ona mi na to nie pozwala.
– Wejdź we mnie, Draco – szepnęła ochryple, a ja już nie byłem w stanie czekać ani sekundy dłużej.
Była tak cholernie ciasna, a ja przez chwilę nie czułem niczego poza jej gorącym i mokrym wnętrzem. Przyjęła mnie całego, wbijając ostre paznokcie w moje plecy.
YOU ARE READING
Seks z Nieznajomym. Dramione. 18+
FanfictionErotyczna miniaturka dramione. Draco spotyka Hermionę w barze. Patrzy na nią pożądliwe, dokładnie wiedząc, czego od niej chce. Hermiona ku jego zaskoczeniu odwzajemnia jego największe pragnienie. Wychodzą razem. Namiętność bierze górę nad rozumem. ...