2022 Sierpień
- Mamo proszę cię, jestem już dorosła! - podniosłam głos gdy mama pakowała mi misia z dzieciństwa do walizki
Za jakieś 3h miałam busa do Warszawy. Miałam tam zamieszkać z bratem i zacząć studia. Mój rocznik dopiero w tym roku pisał matury, ale ja poszłam do szkoły rok wcześniej. Byłam jednocześnie przestraszona i podekscytowana.
- Dla mnie zawsze będziesz małym dzieckiem. - powiedziała moja rodzicielka szczypiąc mnie w polik, a ja się tylko zaśmiałam
Gdy kobieta wyszła z pokoju, wyjęłam pluszaka z torby i zasunęłam ją. Początkowo plan był taki, że to Piotrek po mnie przyjedzie, ale coś mu nagle wypadło. A co do mojego brata - nadal do mnie nie dochodziło, że mój Jonasz, z którym dopiero ganiałam się w ogródku, miał narzeczoną i za rok brał ślub. Czas płynął nieubłagalnie - no cóż, nie dla każdego. Wiktor Jakowski, teraz znany jako "Kinny Zimmer", nadal bawił się muzyką. Nie mogę ukryć, że zaskoczył mnie tym ile osiągnął i zawsze byłam z niego w pewnym sensie dumna, ale nadal nie zmieniło się jedno - wciąż nie pałałam do niego sympatiom. Nigdy mi nie ulżyło tak bardzo, jak w dniu, w którym dowiedziałam się, że Jakowski wyprowadził się od mojego brata. Niestety nadal się przyjaźnili, ale przynajmniej nie będę musiała mieszkać również z nim.
Wiktor jakiś rok temu poznał dziewczynę, w której był niesamowicie zakochany. Uganiał się za nią od dawna, ale ta z jakiegoś powodu dała mu szanse dopiero po jego wystartowaniu w SBM Starter. Od początku mu mówiłam, że leci tylko na jego sławę, ale on nie słuchał nikogo. Skończyło się tak, że zaraz po wypłacie z Hotelu Maffija 2, wynajął mieszkanie, aby mogli zamieszkać razem, a ona jakieś dwa miesiące później przeruchała się z pierwszym lepszym raperem, który miał więcej cyferek na instagramie, a przede wszystkim na koncie. Całe szczęście, że chociaż wtedy zmądrzał i nie dał jej drugiej szansy. Szkoda mi go było, chyba pierwszy raz widziałam Wiktora tak zakochanego. Od tamtej pory (to już wiem tylko z opowieści brata) ma dziewczyny tylko na noc. Nigdy bym się tego nie spodziewała po chłopaku, który jeszcze pięć lat temu był moim największym ideałem.
[...]
Jechałam busem ze słuchawkami w uszach. Nie ma nic lepszego niż jazda samochodem po nocy i odpowiednio dopasowana muzyka. Miałam specjalną playlistę specjalnie na takie wieczory. Niestety mój zajebisty mood popsuły wibracje telefonu. Gdy podniosłam komórkę, ujrzałam zdjęcie Piotrka. Przesunęłam słuchawkę i uniosłam telefon do ucha.
- Moja kochana siostrzyczko! - przywitał się zbyt miło co od razu wydało mi się podejrzane
- Kurwa, co odjebałeś? - spytałam
- Pamiętasz jeszcze drogę do mojego mieszkania spod złotych?
- Biorąc pod uwagę, że szłam nią tylko raz, rok temu, to jasne, że tak. - powiedziałam z ironią
- To nie dobrze. Nie będę mógł po ciebie podjechać... - westchnął chłopak
- Musisz zostać dłużej w pracy? Jak cos to pójdę coś zjeść i poczekam. - zaproponowałam
- Noo... - przeciągnął - w zasadzie to jestem w drodze do Krakowa...
No chyba żarty. Czy on naprawdę najpierw mnie zaprasza specjalnie wcześniej do Warszawy, abym mogła się oswoić z nowym miastem przed rozpoczęciem studiów, a potem nagle jedzie w pizdu?
- Sorry Zuza, ale babcia Madzi się gorzej poczuła i wiesz jak to bywa ze starszymi ludźmi. Od razu nastraszyła wszystkich, że to już koniec i mają się z nią żegnać. - westchnął
![](https://img.wattpad.com/cover/304446981-288-k90988.jpg)
ŞİMDİ OKUDUĞUN
Młoda || Kinny Zimmer
Hayran Kurgu- Jak coś, to wiedz, że możesz na mnie liczyć. Zawsze i wszędzie, młoda. - powiedział klepiąc mnie po ramieniu Wtedy mój 12-sto letni mózg po raz pierwszy zasmakował goryczy zakochania. _________________________________________ Wiktor, a raczej "Kin...