*na religii*
(ogulnie tam rozmawialiśmy o tym że bóg nas znał zanim się urodziliśmy*
Ksiądz: Pamiętasz jak byłeś w brzuchu mamy?
Kolega (nazwijmy go zenek): Nie, prosze mi udowodnić.
Ksiądz: No właśnie o to chodzi!
Zenek: Dlatego uznaję, że zostałem znaleziony w kapuście.
Klasa: BHABHAHAHHA
Zenek: Ale tego też nie pamiętam więc pewien nie jestem.