XII.

169 8 0
                                    

Tom nie lubił marnotrawić czasu.

Nie interesowały go rozprawy na temat potencjalnych kandydatek na żony, pieczołowicie wybieranych przez rodziców szczęśliwych młodzieńców. Jemu nikt nie narzucał swojej woli. Tom należał do tych nieszczęśliwców, którzy zadecydują sami.

Bo Tom rodziców, którzy kalkulowaliby pożytki płynące z jego małżeństwa, przecież już nie miał.

Matka odeszła zbyt wcześnie. Ojca, który nigdy jego ojcem być nie powinien, sam odesłał z tego świata.

Ale Tom nie odczuwał pustki z tego powodu. Nawet jeśli, szybko wypełniał ją czymś innym. Ważniejszym.

Josella też nie miała perspektyw na aranżowane małżeństwo.

I nie tylko to coraz silniej łączyło ją z Tomem.

OFIARA || TOM RIDDLE✔Where stories live. Discover now