Dzień po lekcji latania na miotle znów była Obrona przed Czarną Magią. Profesor wpatrywał się w Allison swoimi przenikliwymi oczami. Wręcz nie spuszczał jej z oka. Pod koniec lekcji zatrzymał tajemniczą uczennicę.
- Allison? Tak się nazywasz?-spytał.
-Tak profesorze.-odpowiedziała pewnie.
-Powiedz mi, jak masz na nazwisko?- jego oczy świdrowały jej oczy. Chciał wykryć każde kłamstwo. Każde zawahanie.
-Przepraszam, ale muszę już iść.-powiedziała i wybiegła z klasy. Z kieszeni wypadła jej karteczka. Profesor podszedł do niej i podniósł.
Dzisiaj w ZL. Przyjdź o 19.55.
Na kolejnej lekcji
-Allison? O co cię pytał Quirrell?-spytała Naomi od razu gdy Allison weszła do sali Profesora Snape'a.
-Jak mam na nazwisko.-mruknęła dziewczyna.-Chyba muszę być ostrożniejsza.-Naomi zmarszczyła brwi.
-No chyba!-krzyknęła trochę za głośno. Severus Snape odchrząknął i spojrzał na nią wzrokiem, który mówił- nie odejmuje ci punktów tylko dlatego, że jesteś w moim domu.- Chyba nie chcesz żeby ktoś się dowiedział.-dodała cicho.
-Nie chce.
Po lekcji do Allison podszedł profesor. -Przyjdź do profesora Dumbledora dzisiaj o 18.30.-powiedział i wyszedł z klasy powiewając swoimi szatami.
Rozdział bardzo krótki, ale chciałam coś wstawić. Przynajmniej jest... Pewnie w najbliższym czasie będą w większości takiej długości.
Do następnego rozdziału!
YOU ARE READING
Tajemnice Allison
FantasyNiektóre postacie wymyślone przeze mnie. Książka podpiera się o główną serię o Harrym Potterze, ale są wprowadzone liczne zmiany. Młoda Allison trafia do Hogwartu. Wiedza dziewczyny wywraca profesorów z krzeseł. Nie podaje nazwiska. Skrywa wiele ta...