IX | Kiedyś przy okazji

120 13 4
                                    

Jasna Strona Mocy

Luke: Jestem idiotą

Han: Tak, to już wiemy

Luke: Dlaczego wpadłem na to dopiero teraz? Przecież to było oczywiste!

Han: Gadasz jak Leia. W ogóle cię nie rozumiem. Pewnie dlatego ty siebie też nie rozumiesz

Luke: Wiem, kim jest moja siostra!

Leia: Przyznaj się, to nie ty na to wpadłeś, tylko Yoda ci powiedział

Luke: Nie powiedział, tylko podpowiedział. A to jest różnica

Han: Wow, odkryłeś to jeszcze przed zakończeniem roku. Przyznaję, że jestem pod wrażeniem

Han: A teraz żegnam. Mam ciekawsze sprawy, niż wasze życia prywatne

Luke: Nie chcesz wiedzieć, kim jest moja siostra?

Han: Szczerze? Mało mnie to obchodzi

Han: Kiedyś przy okazji mi ją przedstawisz, czy coś

Luke: Ale przecież kilka dni temu mówiłeś, żebym ci o tym powiedział jak najszybciej

Han: Nic takiego nie mówiłem. Nie obchodzi mnie twoje życie

Luke: Co jest z tobą?

Han: Nara

Luke: O co mu chodzi?

Leia: A cholera go wie

Luke: Powiemy mu o tym czy nie?

Leia: Sam się nie domyśli, więc prędzej czy później któreś z nas będzie musiało to zrobić


✯ ✯ ✯ ✯ ✯ ✯

Hello There!

Skoro mamy za sobą już
dziewięć rozdziałów, myślę, że
każdy jakąś tam opinię o tym ff
zdołał wyrobić. Możecie
się nią podzielić! Bardzo chętnie
poczytam wasze spostrzeżenia itp.

Btw robię challenge
nie pisania przekleństw
w tym fanfiction i chyba
nienajgorzej mi idzie XD
Z tym challengem jest tak, że po prostu nie chciałabym, żeby w każdej mojej książce były wulgaryzmy, których ostatnimi czasy rzucam na okrągło. Poza tym są tu młodsi czytelnicy, a ja, kiedy byłam młodsza nie lubiłam zbytnio przekleństw w książkach

Dzisiaj pojawi się jeszcze jeden rozdział!

Do później!

GalactiChat ★ Star WarsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz