Po czym poznać, że znów mam fazę na to, że jednak chce z nią być? Znów słucham k-popu
Frustruje mnie to, bo chce ale jednocześnie nie chce z nią być, bo wtedy będę musiała się zaangażować, a dobrze wiem, że ostatecznie i tak zostanę że złamanym sercem jak zawsze. Nawet się już nie łudzę, że będzie inaczej. Nie jestem stworzona do bycia w związku, w którym jednak chciałabym być. Chciałabym czuć się kochana i kochać, chciałabym być szczęśliwa i uszczęśliwiać, chciałabym dostać to co jest w kimś najlepsze ale i sama dawać to co jest we mnie, ale to nigdy się nie stanie. Nigdy tego nie doświadczę. Nie doświadczę poczucia stałości, poczucia bezpieczeństwa, poczucia, że nieważne co, mój partner nadal będzie przy mnie, bo nigdy nie będę mieć partnera. Nie nadaję się do związków. To by nie wypaliło, jak każda relacja międzyludzka z kimkolwiek w moim życiu.
KAMU SEDANG MEMBACA
𝓭𝓮𝓪𝓭𝓵𝔂 𝓫𝓮𝓪𝓾𝓽𝔂
AcakW jakimś sensie pamiętnik. Moje przemyślenia, wspomnienia o których chcę pamiętać itp.