10.

136 7 6
                                    

Thomas:
Dobra. Jestem szczęśliwy. Nawet jeżeli to jebane 24h to jestem tak szczęśliwy że japierdole. Dobra to dzisiaj nocowanie u Blondyna. Stresik jest. Ale ja planuje coś zrobić dzisiaj z klasą. Wbijemy mu o 21:37 do domu i zaczniemy śpiewać barkę. Mam nadzieje że zawału nie dostanie ale nom. No to tak poszedłem odpocząć po szkole. Walnąłem się na wyro, założyłem słuchawki i zatopiłem się w muzykę. Po jakiejś godzinie może dwuch obudziłem się. Była 18. Bo lekcje kończymy dosyć późno czyli o 16:00 nienawidze tego ale no trudno życie jak to się mówi. Wstałem z łóżka i na samym starcie się wyjebałem. Wyłączyłem muzykę, podniosłem się i poszedłem do Minho. Leżał wryty w telewizor i oglądał jakiś film. Srednio mnie to interesowało jaki. Usiadłem obok niego i patrzyłem w telewizor ale nie skupiałem się na fabule filmu. Jakiś horror. Po jakichś 13 minutach Minho zorientował się że z nim siedzę.

-o wstał leń kurwa-powiedział Minho z lekkim sarkazmem

-tia. Od trzynastu minut tu siedze-powiedziałem z lekkim lagiem

-aha- - odpowiedział

-dobra mniejsza z tym co oglądasz?

-a jakiś marny horror-powiedział ze znudzeniem

-a wiesz mniej więcej co się dzieje?

-nie

Zaśmiałem się i poszedłem do kompa. Mecze koszykówki sprawdzałem i jak sie oderwałem zobaczyłem że już 20:00. Nagle przyszedł Minho

-typie szykuj się bo zbieramy się do twojej miłości życia shs-powiedział azjata lekko się śmiejąc

-dobra- przewróciłem oczami i poszedłem sie pakować

Newt:
Dobra przygotowywanie domu- najgorzej--
Nie chciało mi sie ale to ja zaproponowałem. No dobra to najpierw poszedłem do sklepu. Nie wiem kupiłem jakieś jedzenie, chipsy , cola itp. Po godzinie wróciłem zobaczyłem że już 18. Odłożyłem zakupy i poszedłem sprzątać dom. Ja i ogarnianie 4 piętrowej willi. Tak moi rodzice zaszalali troche i nom.

*****************
Gdy posprzątałem dom już była 20:30. Dalej ich nie ma. Nie wiem każdy w swoim tempie. Najwyraźniej to ja zawsze jestem zbyt pospieszny czy chuj wie. No cóż dom ogarnięty. W miare. To wystarczy tylko czekać na ekipe. Usiadłem na kanapie, włożyłem se słuchawki do uszu i zacząłem sobie słuchać muzyki.

Thomas:
O 21:29 byliśmy już pod domem blondyna ale nie wchodziliśmy tylko ukryliśmy auta za rogiem ulicy. I powoli czekaliśmy z Minho na reszte. Po jakichś 3 minutach zaczęli się zbierać. Wszyscy byli o 21:36

-dobra wbijamy-powiedziałem odpalając muzykę

Minho zaczą nagrywać xD.
Wbiliśmy i zaczęliśmy śpiewać barkę. Newt miał zawał a jego mina była piękna
Po skończeniu każdy się śmiał

Newt:
Kurwa jakiego zawału dostałem-

-TEGO SIĘ OBAWIAŁEM PRZYPROWADZAJĄC DZIKĄ ZWIERZYNĘ DO DOMU- wykrzyczałem ściągając słuchawki

Tommy zaczął się najgłośniej śmiać. Czemu mi się podoba jego śmiech?-

-Japierdole-powiedziała przez śmiech June

Tommy do mnie podszedł i musną swoimi ustami o moje. Lekko się zarumieniłem. No on za to był czerwony cały na twarzy.

-boje się tego powiedzieć ale.. rozgoście się-powiedziałem nie chętnie. tommy od razu wtulił się we mnie ,obwinął swoje ręce wzdłuż mojego ciała i co chwile składał krótkie pocalunki na mojej szyji co wyłowywało u mnie gęsią skórkę ale mi się podobało. Po jakiejś godzinie zaczęliśmy coś oglądać. Randomowy film. Po 22:13 postanowiłem ze cos tam pogram se na gitarze ale zapomniałem że oni są ze mną i se z zamknie tymi oczami zacząłem grać i śpiewać. Gdy skończyłem śpiewać otworzyłem oczy i wszyscy mieli laga- najwyraźniej--

-ale ty ładnie śpiewasz-powiedziała June

-nie. To nie jest talent

-bo jesteś jeszcze lepszy- powiedział Tommy podchodząc do mnie. Po chwili nasze usta już były razem. Coraz dziwniej sie czułem gdy on mnie całuje. Czy to moze byc zakochanie? Czy zauroczenie?

-dobra za dużo tej miłości bo zaraz się pożygam- powiedziała June

Thomas:
To co powiedziała June mnie już totalnie wkurwiło. Chciałem się na nią wydrzeć ale.. nie mogłem. Wtuliłem się w moją miłość i zacząłem go głaskać po plecach. On oddał przytulas. Jak ja nienawidze June.  No ale dobra zaczęliśmy grać w naszą "ulubioną" gre czyli Butelkę usiedliśmy w kółku i zaczęliśmy grać. Pierwsze wyszło na mnie

-pytanie- od razu powiedziałem

-wolał byś wyjść za osobe która siedzi po lewo czy pocałować tą która siedzi po prawo?- powiedział Minho

Po mojej. Lewej siedział Blondyn a po prawej Teresa. Pierwsze co to od razu wtuliłem się w blondyna.

-to pierwsze- powiedziałem Cute głosikiem po czym zobaczyłem uśmiech i rumieniec na twarzy blondyna. Minho znowu zaczął z tą miną.

-przestań minho używać tej wkurwiającej miny bo cię kurwa w pysk pierdolne xD-powiedziałem troche się śmiejąc. Blondyn miał laga a cała reszta się śmiała.

On tylko się zaczął śmiać. Myślałem że go kurwa pierdolnę w ten głupi ryj. Jednak nie chciało mi się oddzielać od Blondyna. Graliśmy tak do 2:01 potem zaczęło nam troche odpierdalać i zaczęliśmy se śpiewać i tańczyć randomowe piosenki a Brenda z Newtem tylko na nas patrzyli jak na debili. W sumie to nimi jesteśmy xD. Gdzieś o 5:00 poszliśmy spać. Spałem mniej więcej do 12:30. Teresa z dziewczynami wstały pierwsze , potem Gally, ja , Minho a Blondyn chyba se lubi troche pospać bo spał do 14:00. Ja z ludkami se coś robiliśmy na telefonach. Gdy Blondyn wstał poszliśmy się ubrać i wyszliśmy na miasto. Nie wiem cały dzień spędziliśmy razem śmialiśmy się, troche, troche bardzo shs. Odwalało nam i no he he. Często się przytulałem do Newta a on często też. Gdy nagle Blondyn powiedział coś przez co mi było przykro.

-koniec challangu Tommy-powiedział na co mi troche się smutno zrobiło

Te 24 godziny były cudowne.. że to od tak się zakończyć ma... najlepsze 24 godziny w moim życiu...

-tylko jeżeli zrobie coś po czasie to się nie obrazisz?.-powiedziałem na co on odpowiedział że nie. Szybkim ruchem złapałem go w pasie, przyciągnąłem do siebie i mocno wbiłem się w jego usta. Po jakiejś minucie oderwałem się od blondyna i zauważyłem jak czerwony jest

-jezeli ci to przeszkodziło to przepraszam...-powiedziałem po czym założyłem kaptur.

-nie spokojnie..-uspokoił mnie blondyn

Miłość od znienawidzenia (Newtmas) Podczas PoprawekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz