alkohol

157 6 2
                                    

W jeziorze leżeliśmy dobre dwadzieścia minut. W końcu ktoś zaproponował abyśmy się napili. Ja jako pierwszy dobrałem się do wódki.
-Gdzie popita?-zapytałem
-Nie ma popity.-dostałem świetną odpowiedź.
-BEZ POPIT!-krzyczały dziewczyny.

*****
Po alkoholu trochę nam odwalało.
-Gramy w butelkę prawda czy wyzwanie!-oznajmiła Nikola kładąc na ziemię butelkę po wódce.
-Nie! Gramy w rozbieraną-powiedziała Kamila (krejzi dziewczyna Znicza).
-Lepiej będzie w prawda czy wyzwanie. Po za tym, wątpię że ktokolwiek będzie chciał pokazywać swoje ciało, zwłaszcza nago.-zacząłem swój wykład.-Dziewczyny, a zwłaszcza Nikola pewnie będą się czuć nie komfortowo. Ja sam, nie wiem jak reszta, nie chcę się rozbierać i chwalić się swoim przyrodzeniem.
-No w sumie masz rację Wasiluk.-przytaknęła mi Kamila.
-Skoro wszystkim wszystko pasuje to ja pierwszy kręcę.-oznajmiłem.

*****
-No Znicz, teraz ty.
Karol zakręcił butelkę.
-Ooo! Nikola! Prawda czy wyzwanie?
-Wyzwanie!-krzyknęła podekscytowana.
-Okej.-powiedział po chwili namysłu.-Pocałuj najbardziej atrakcyjną osobę tutaj. Oprócz Aleksa oczywiście.
-Aha?-powiedziałem niepocieszony faktem że moja dziewczyna będzie całować ludzi którzy są atrakcyjni, czasem nawet bardziej niż ja.
-A co? Zazdrosny jesteś?-powiedział prześmiewczo Igor.
-Dobra. Lecimy z tym koksem.-powiedziała wstając. Na start pocałowała Kamilę, Julię i.. wyciągnęła z kieszeni lustro aby je pocałować.
-I'm so hot damn!-zaśpiewała fragment piosenki.
-Aha? Czyli żaden z nas nie jest ładny?
-Tylko Olek. Nie obrażajcie się. Macie ładne dziewczyny a wy po prostu w moim typie nie jesteście.
-A dziękuję za komplement.-powiedziała Julia.

23.40
-Oluś..-wymamrotała podpita Nikola-Chcę do domku..
-To chodź.-powiedziałem chwytając ją w talii i unosząc. Przerzuciłem ją przez ramię.
-Pa wszystkim. Do zobaczenia w poniedziałek na maturach.

W domu przebrałem Nikolę w swoje dresy. Gdy odpinałem jej stanik(umiem to robić) i zdejmowałem jej go razem z topem ta zaczęła mnie bić.
-Ejej.. Pedofilu. Zostaw moje cycki. Są dla Olka.
-Ale to ja, Olek.
-A to oki. To możesz robić co chcesz. Tylko mi dziecka nje wyprodukuj.-powiedziała zasypiając. Sam postanowiłem napisać coś do tego tekstu.
Teraz leżymy nad wodą. W jeziorku topimy złe wspomnienia. I cały numer sobie polecę na bezrymowym tekscie czemu? Bo mogę. Mogę wszystko jebać to, umiem wszystko. Znam wszystkie twoje sekrety, nawet takie że nie lubisz BLUEBERRY. Mówisz dawaj fajkę i wyrywasz mi peta z ręki. Leżymy w łóżku i myślimy jak to będzie i cały numer nie będzie o seksie bo nie jestem Żaba żeby sexoholik numer nazywać. To wszystko zrobiłem dla nas. Z miłości i tej jebanej zazdrości" „Będzie trzeba to szybko zarapować. Dam radę.
1.57, położyłem się obok Nikoli.
-No ile można było na ciebie czekać.

******
Takiego kaca to nigdy nie miałem. Nikola trzymała się pomimo tego że nie ma głowy do alkoholu.

n.jakowska

lubi to fukajot, 33mata i 5627 innych użytkownikówn

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

lubi to fukajot, 33mata i 5627 innych użytkowników
n.jakowska szczecin oddaje

fukajot oddaje bo ja tam jestem 😽

Chanel-FukajDonde viven las historias. Descúbrelo ahora