Meet my Wolf friend.

25 4 1
                                    

- Dzień dobry Prinzessin Fischl- ukloniłem się przed dziewczyna.

- What HoeBennet! Czy sny tej nocy były dla ciebie łaskawe?- popatrzyłem na dziewczynę zdezorientowany.

-Mein fräulein chciała cię zapytać jak ci się spało. - Fischl przytaknęła na słowa kruka .

- Dobrze, a jak tobie?

- Miałam wizję w śnie, wizję która przepowiedziała mi że tego dnia coś się nadzwyczajnego zdaży!

- Wiesz no ze mną to wszytko możliwe - parsknąłem śmiechem sam do siebie.

- Bennett proszę sobie nie żartować z wizji księżniczki!

- Oh..przperaszam! Nie miałem na celu nabijania się z ciebie! - dałem prawą rękę na piersi na znak prawdy.

- Tak mały błąd można ci wybaczyć przyjacielu. Masz jakiś harmonogram na dzisiaj?

- Wiesz chciałem ci przedstawić mojego przyjaciela który mieszka nie daleko w lesie, może i nie jest za bardzo rozmowny...ale za to mega koleżeński! Tak!- uśmiechnąłem się- Co ty na to?

- I tak dzisiaj nie mam żadnych zajęć więc możemy złożyć mu wizytę.

- Super więc chodźmy - Nie umyślnie zlapałem zgabną dłoń dziewczyny co po chwili ogarnąłem- Oh przerapszam - puściłem jej rękę.

- Nic się nie stało - wymruczyła a na jej policzkach dostrzegłem mały rumieniec .

Szliśmy niezręcznie w ciszy do Wolvendom. Postanowiłem jakoś zacząć rozmowę.

- Ostatnio zacząłem grać.- fischl spojrzała na mnie z zaciekawieniem

-Ciekawe zajęcie jak na ciebie- "ouć zabolało" pomyślałem po tych słowach dziewczyny- Jaki instrument szlifujesz?

- Harmonijkę, mam ją nawet przy sobie! - wyciągnąłem z kieszeni mały instrument.

- Skoro pochwaliłeś się że ćwiczysz, to teraz pokaż swoje umiejętności.

- Może jak będziemy już z moim przyjacielem, dobra?

- No dobrze - skineła głowa dziewczyna

- Oz czemu tak cicho jest ? - zapytałem.

- Oz jest przemęczony po ostatniej walce jaka razem mieliśmy i nie chce odpocząć.

- Mein fräulein wiesz, że jako twój kompan muszę cały czas być u twojego boku. Nie mogę pozwolić sobie na odpoczynek.- powiedział kruk.

- Ozzie naprawdę nie musisz, teraz ze mną jest bennet więc chodź- Fischl delikatnie wzięła swojego kruka w ręce i otuliła jak małe dziecko.- jak coś będzie się działo to cię obudizmy.

- Mein fräulein oz powinien cały czas pilnować swojej pani-

- Racja! Ale jako twoja pani rozkazuje ci odpocząć !- odpowiedziała dziewczyna i kruk w końcu uległ zasypiając.

- Ale on jest ci oddany- powiedziałem

- Podczas dawnego starcia mojego ze smokiem towarzyszył mi w trakcie walki, razem udało nam cię pokonać potwora ,uratować Immernacht i od tego czasu jest mi wierny.- dziewczyna pogłaskała kruka.

-Im-ime-immernacht? Co to jest?

- Moje mroczne królestwo.

- Ma bardzo trudna nazwę do wymówienia...- podrapalem się po głowie.- Tak się rozgadalismy że już dotarliśmy!

- To gdzie jest ten twój przyjaciel? - zapytała blond włosa.

- Prawdopodobnie musimy iść bardziej w głąb lasu..

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 05, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

𝐏𝐮𝐫𝐩𝐥𝐞 𝐠𝐢𝐫𝐥 𝐰𝐢𝐭𝐡 𝐚 𝐫𝐚𝐯𝐞𝐧 𓆩❤︎𓆪 'Fischnett'Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz