*Pokój Jessii*
(Mama Jessii wchodzi jej do pokoju i ją budzi)
Mama: kochanie list do ciebie przyszedł! Obudź się! (Szturcha lekko Jassie żeby się obudziła)
Jessia: (Budzi się) Co się dzieje?! Czy coś się pali?
Mama: Nie, po prostu list do ciebie przyszedł ten, na który bardzo czekałaś.
Jessia: Czy to jest serio ten list?
Mama: Tak i w końcu się dowiesz czy się dostałaś czy nie.
Jessia: Znając mojego pecha pewnie nie.
Mama: Cicho tam bądź i otwieraj, bo tak to się nie dowiesz.
(Jessia otwiera podekscytowania list i zaczyna go czytać, i jak go przeczytała było widać na jej twarzy wielki smutek)
Jessia: Nie udało się.
Mama: Przykro mi kochanie, ale może następnym razem ci się uda.
Jessia: Nie no żartuje! Dostałam się! (Nagle zaczęła się cieszyć jak dziecko)
Mama: To super Jessia! Wielkie gratulacje.
Jessia: Dzięki mamo.
Mama: Ale więcej mnie tak nie strasz .
Jassy: Dobrze i sorry.
Mama: A więc kiedy tam masz jechać?
Jassy: Dzisiaj wieczorem.
Mama: O to musisz się spakować i to jak najszybciej. Jak chcesz to ci mogę pomóc.
Jassy: Wiem, ale nie musisz mi pomagać. Sama dam radę. Jeszcze byś mi jakieś ubrania spakowała, które były modne z jakieś sto lat temu. Hehehe!
Mama: W sumie masz racje córciu. Hehehe! Dobra to więc tam ubierz się i ogarnij, a potem zejdź na śniadanie i po śniadaniu zaczniesz się pakować.
Jessia: Dobrze Mamo.
Mama: To czekam na ciebie na dole kochanie tylko się pośpiesz. (Daje buziaka Jessii w czoło)
Jessia: Mamo!
Mama: No co?
Jessia: Ja już nie jestem dzieciak.
Mama: Wiem, ale nie mogę uwierzyć, że już tak wyrosłaś, ale dobra już idę i ci nie przeszkadzam. (Wyszła z pokoju Jessii)
Jessia: *Ale się nie mogę doczekać tego. Będzie tam wiele osób z różnych obsad i nawet ci z wariackiego wyścigu. Każdy z nich ma jakiś talent, ale dziwne, że ten sezon ma się opierać na talentach, ale może będzie ciekawie. Ciekawe kto tam będzie. W sumie zaraz zobaczę jak się ubiorę, bo podobno mają dzisiaj pisać kto ma tam być i z jakim talentem.*
(Jessia ubrała się i włączyła laptopa żeby sprawdzić kto będzie w nowym sezonie totalnej porażki)
Jessia: *Ale super ma być tam Zoey, która była moją faworytką gdy oglądałam zemstę wyspy. Piszą tu o niej, że jest ostateczną przyjaciółką i, że potrafi się z każdym zaprzyjaźnić. Ciekawie. Oby się ze mną zaprzyjaźniła, bo ją bardzo lubię. Widzę też, że będzie Tom. Piszą, że jest on ostatecznym blogerem modowym. Jego blog, który prowadzi razem z jego partnerką z wariackiego wyścigu ma ponad milion widzów. On też prowadzi swój osoby blog tylko o modzie męskiej i też coś tyle osób go ogląda i każdy blog jaki założy zawsze ma dużo widzów i nawet pomaga innym rozwijać swoje blogi przez co z jak mieli mało widzów to dzięki jego pomocy zaczęli zyskiwać więcej. O jest też coś tu o mnie. Piszą tu o mnie, że jestem ostateczną szczęściarą, bo jako jedyna z tysięcy osób zostałam wylosowana na loterii do nowego sezonu przez co od razu dostała miano ostatecznej szczęściary. Trochę śmiesznie, bo ja i szczęście to nie idzie w parze. Ale tu to na serio mega szczęście miałam tylko szkoda, że w szkole tyle nie mam szczęścia. Musiałam zmieniać szkołę przez dwie wredne małpy. A zaczęło się to od tego, że byłam nieśmiałą kujonką i żeby się przypasować do innych dołączyłam do gangu tych małp i to był mój błąd, bo mnie zmuszały do dokuczania innym i gnębienia ich.*
![](https://img.wattpad.com/cover/325054352-288-k573614.jpg)
YOU ARE READING
Totalna Porażka Danganronpa
HorrorGłówna bohaterka Jessia została wylosowana jako jedyna z tysięcy osób które zgłosili się do nowego sezonu totalnej porażki w którym będą uczestnicy z różnych obsad, którzy mają jakieś talenty w którym są najlepsi we swojej dziedzinie, a Jessia ma by...