shifting realities

9. Poddanie się i progres

W tym rozdziale chciałabym nieco pomówić o poddaniu się, przestaniu shiftowac i o progresie.

Myślę że chociaż kilka osób słyszało o tym że komuś udało się przenieść po tym gdy ktoś się poddał i dał shiftingowi "ostatnią szansę" i akurat wtedy i sie udało. Chciałabym wam wytłumaczyć dlaczego tak jest.

Po angielsku jest taki zwrot "The Plateau of Latent Potential" na polski jest to coś rodzaju "Płaskowyż ukrytego potencjału". Nawiąże tym do progresu jaki robicie w shiftingu dlatego gdy piszę progres to chodzi mi o progres/postęp w shiftingu. Na razie pewnie jesteście zdezorientowani i nie wiecie o co chodzi ale postaram się to wam jak najprościej wytłumaczyć. Dlatego dam tutaj zdjęcie (które oryginalnie po angielsku jest z internetu tylko przerobiłam je na polski dla was).

Progres to inaczej postęp dla osób które nie wiedzą co to słowo oznacza. Postęp czyli to jak zbliżajcie się do uzyskania swojego celu.

Tam gdzie pisze "co myślisz że powinno się wydarzyć" to jest to jak myślimy że wygląda progres. Każdy z nas myśli że proces jest z dnia na dzień większy i rośnie tak samo w górę (dlatego linia równomiernie idzie do góry).

W rzeczywistości jednak progres wygląda tak jak tam gdzie pisze "co tak naprawdę się dzieje. Możecie zobaczyć że najpierw progres się wspina, później jest lekka dolina i następnie progres wybija w górę. Właśnie tak wygląda wasz postęp w shiftingu. Najpierw robicie postępy później jest dolina zawiedzenia.

Czym jest dolina zawiedzenia? To jest ten moment gdy myślicie że nie robicie już postępów bo nie widzicie żadnego rezultatu. Jesteście źli i sfrustrowani i chcecie się już poddać (i niektórzy faktycznie się poddają). W rzeczywistości jednak jesteście w tej dolinie zawiedzenia gdy proces jest w toku trwania i jest przed wybiciem do góry.

Może się zdarzyć taka sytuacja że gdy będziecie w momencie fali zawiedzenia i poddacie się w shiftingu to akurat będziecie krok od udanej próby. Dlatego właśnie nie warto się poddawać, bo postęp nie jest równomierny, są wzloty i upadki a żeby dojść do celu trzeba pokonać wszystkie przeszkody. Dlatego nawet gdy myślicie że nie robicie żadnych postępów i że nic się nie dzieje to się mylicie bo postęp jest zawsze i robicie go nawet gdy zmienicie metodę lub inny krok w swojej rutynie.

Postępy nie dzieją się tylko wtedy gdy nagle prawie wam się uda lub gdy będziecie mieć objawy. Postęp to też np. spróbowanie nowej metody, bo przecież jest szansa że ona może ci pomóc się przenieść dlatego wtedy też robisz postęp. Dlatego nie przejmuj się gorszymi dniami.

Jeśli czujesz potrzebę zrobienia przerwy od shiftingu to ją zrób! Shifting to nie jest coś co przemija. Shifting będzie zawsze i nie ucieknie a przerwy są jak najbardziej okej. Mitem jest też to że jeśli zrobisz sobie przerwę to progres zniknie. Oczywiście że tak nie będzie! Przerwa też może być częścią progresu. I również przerwa to nie jest poddanie się. Ja mówię o sytuacji gdy całkowicie zostawiasz shifting bo ci się "nie udało".

Droga do celu jest wyboista. Wszechświat na drodze do każdego celu stawia nam przeszkody a wiecie dlaczego? Ja uważam że przeszkody są po to by sprawdzić czy faktycznie nam zależy na tym co chcemy dostać. Jeśli nam aż tak nie zależy to nie będziemy się tyle męczyć i poddamy się na starcie. Dodatkowo te przeszkody mogą być też po to by nas zatrzymać. Nie zawsze wszystko czego pragniemy jest dla nas dobre i wszechświat to wie dlatego stawia nam przeszkody które mogą nas zatrzymać i oszczędzić przykrych wydarzeń.

Ale gdy jednak naprawdę pragniemy tego w naszym życiu to te przeszkody na naszej drodze pokonamy by dostać to czego chcemy. I wtedy wiemy że naprawdę nam na tym zależało i wkładamy każdy wysiłek w to by dopiąć swego. Więc załamanie, brak motywacji czy złość nie są dla nas karą lub pokazem że nie zasługujemy na bycie w dr. Są po to by sprawdzić czy tak naprawdę tego w życiu chcemy.

Więc jeśli chcesz dopiąć swego i być w swoim dr to nigdy się nie poddawaj. Zrób przerwy lub zmień rutynę ale nie poddawaj się!