In sister

6

Yu-Rim pov
Obudziłam się rano w swoim łóżku, nie pamiętam jak się tam dostałam. Leżałam chwilę i patrzyłam w sufit przez co zaczęłam przypominać sobie wydarzenia minionego wieczoru, Kłótnia z bratem, prawie zostałam potrącona, mini atak paniki.

Po pokoju rozległo się pukanie.

-prosze!

W drzwiach stanął Hyunjin.

Hyunjin: Chcesz jechać z nami do wytwórni?

-jasne, dajcie mi chwilę ubiorę się

Szybko zerwałam się z łóżka i pobiegłam się umyć, po czym ubrałam szare dresy i czarny top a włosy związałam w luźnego koka, na stopy założyłam moje czarne Conversy jak się okazało mam takie same jak Felix.

Zbiegłam na dół gdzie wszyscy czekali już na mnie.

In:kurtka

-jasne

Wzięłam kurtkę z wieszaka i szybko na siebie zażuciłam , miałam dziś zdecydowanie więcej energii niż kiedykolwiek.

W samochodzie siedziałam pomiędzy Felixem a Minho z przodu siedział In a kierował Seungmin.

Minho: ćwiczysz dziś z nami?

- chętnie ale zgaduje że nie mogę - zerknęłam na brata

In: hyung proszę cię, tu chodzi o jej bezpieczeństwo, jeśli lekarz powie że nie ma przeciw wskazań aby tańczyła obiecuję że będziecie mogli tańczyć ile będziecie chcieli, ale póki co ma zakaz.

Felix: nie przejmuj się, na pewno będziesz mogła tańczyć, robiłaś to bardzo długi czas, może będziesz musiała się trochę ograniczyć ale będziesz mogła tańczyć

-mam nadzieję

Seungmin: to może zamiast tańczyć to z nami pośpiewasz?

Felix: masz świetny głos mogła byś nagrać jakiś cover

-nie mam aż tak dobrego głosu

Resztę drogi spędziliśmy na dyskusji o tym czy mam dobry głos czy nie. Gdy dojechaliśmy pod wytwórnię od razu pobiegłam do Chana

- Chan nie zapomnij zapytać Ateez czy wpadną w weekend -zrobiłam maślane oczy

Chris: pamiętam, spokojnie - zaśmiał się cicho

- co dziś będziemy robić?

Chris: możesz pomóc napisać nam nową piosenkę, dziś mamy tylko dwie godziny tańca.

- zapomniała bym! Możesz zaprosić jeszcze Woo?

Changbin: już dawno to zrobiliśmy- potargał mnie po włosach

Hyunjin: aż tak się ekscytujesz tą "domówką"

-nie, dlaczego bym miała?

Felix: masz więcej energii niż kiedykolwiek cię widziałem

In: nie nastawiaj się młoda nie wiadomo czy Ateez da radę przyjść

- potrafisz zniszczyć humor....

Felix: nie przejmuj się, Brownie i tak upieczemy jeśli masz ochotę

-dziekuję, jesteś kochany - wtuliłam się w chłopaka

Gdy dotarliśmy do ich sali treningowej usiadłam grzecznie na kanapie, po godzinie treningu chłopaków wpadłam na pomysł żeby pójść im po kawy.

-kto ma ochotę na kawę z kawiarni za rogiem?