10 lat później* roush ma 23 lata Mitchel Cave-35lat krzyś-35

Pov Roush:
Obudziłem się znowu ze złym humorem, nienawidzę internetów, właśnie dowiedziałem się Mitchel ma dziewczyne. Moje życie legło w gruzach.

Myśli Rousha przerwał dźwięk dzwonka z messengera. Krzyś dobijał się do niego od 2 godzin. Przygnębiony z miną wyrażającą zmęczenie wstał i odebrał połączenie.

-Czego?- spytał chłopak
-Czy ty wogóle żyjesz? Próbuje się do ciebie od dwóch godzin dodzwonić.
-poprostu spałem bo nie mam siły. Po co dzwonisz.

-a tak se pomyślałam, że skoro narazie nie chodzimy do szkoły, poza tym niedługo ferie zimowe. A ja dostałam od mojej babci dwa bilety na lot do Los Angeles, może chciałbyś dię ze mną wybrać na 2 tygodnie?

Roush znowu posmutniał, wiedział że w Los Angeles mieszka jego wielka miłość.
-Sory, ale nie mam siły, wole zostać w domu przez ferie.
-No prosze, Nie mam co zrobić z tym drugim biletem, ja cie prosze.
-Ehh...przemyśle to...
-grunt że tak mówisz dobra lece bo zaraz jade na zakupy, PAAA!

Rozłączyłem się i znowu zostałem powalony na łóżko. Nie wiem co mam robić, czy mam z nią lecieć czy co. Narazie nie mam do tego głowy, a jak widze go z tą dziewczyną serce mi się krai. Chyba pójdę spać znowu zbyt wcześnie, albo poprzeglądam instagrama.

Skip time: godzina 23:50-
Dalej nie moge spać, NAH!

Dobra. Zadzwoniłem do Krzysia.
-Halooo, czemuuu tak późnooo?- Spytał ziewając w ekran kamerki

-Kiedy jest ten lot i o któtej godzinie?
-Em, o 10:10 na lotnisku tutaj niedaleko, CZYLI JEDZIESZ?!

-Taaa, nie mam jednak nic do roboty, a jak będe tylko siedzieć w domu to nic przez ferie nie osiągne.

-BOŻE TO WSPANIALE TO WIDZIMY SIĘ JUTRO!
-taak taak, dobra ide spać narazie
-Paaa

Może nie będzie tak źle, może? Może tak może nie nie wiem za cholere, ale się dowiem.

Następca debilizmu [Jak zostałem debilem Roush x Mitchel Cave 2]Where stories live. Discover now