Dziewczyna która przeszła wiele była bita i wyzywana przez swojego brata i jego przyjaciół. Uciekła. Teraz ma własny gang z swoimi wkurwiającymi przyjaciółmi.
Siemka nazywam się Emma ale większość mówi na mnie Em. Mam 17 lat ale to już wiecie. Trzy lata temu uciekłam od jakże kochanego brata bo mnie wyzywał, bił wraz z przyjaciółmi. Pewnego dnia mój "brat" poszedł na imprezę ale został jeden przyjaciel brata-Mark. Pobił mnie do nieprzytomności i zostawił. Wtedy postanowiłam uciec. Szybko się spakowałam i poszłam spać. Następnego dnia jak mój brat poszedł do szkoły to napisałam list do niego i mu wszystko powiedziałam za kogo go uważam. Zabrałam zaoszczędzone pieniądze i postanowiłam wylecieć do Los Angeles. Z resztek pieniędzy kupiłam sobie wodę i zasnęłam pod drzewem. Obudził mnie chłopak w mnie więcej 15 lat i spytał się co tu robię i dlaczego siedzę sama pod drzewem. Zaufałam mu i opowiedziałam mu całą moją historię. Zaproponował mi zostanie u niego na noc. Więc przystałam na tą propozycję i zostałam u niego. Po obudzeniu się dowiedziałam się że jest w gangu i czy chcę dołączyć, a ja się od razu zgodziłam. I tak zaczęło się moje nowe życie.
Teraz:
Spałam sobie aż tu naglę zostałam oblana LODOWATĄ wodą rozumiecie LODOWATĄ. Od razu się obudziłam i zobaczyłam Leo, Louisa, Josha, Davida i oczywiście mojego najlepszego a zarazem najgłupszego przyjaciela Alana.
E-Kto to zrobił!?-Krzyknęłam a oni zaczęli się śmiać.
Lo-Na kto inny jak nie Alan-powiedział nadal się śmiejąc a ja wykorzystała chwilę nieuwagi i poszłam po pistolet na wodę i powiedziałam
E-No i z czego się śmiejecie jak za chwile sami zostaniecie oblani- powiedziałam z chytrym uśmieszkiem a oni zaczęli spierdalać. Nie chciało mi się ich gonić więc poszłam zabrać prysznic i się przebrałam w:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Zeszłam na dół i zobaczyłam moich przyjaciół oprócz mojej prawej ręki którą jest Leo.
E-Chłopaki gdzie jest Leo?-zapytałam bo nie wiem czy robić śniadanie dla nas wszystkich czy tylko dla siebie.
A-W swoim gabinecie i kazał przekazać żebyś do niego przyszła-powiedział zdenerwowany Alan ale się nie pytał co się stało tylko od razu poszłam do gabinetu mojej prawej ręki. Zamiast wejść normalnie a ja normalna nie jestem to zrobiłam z "buta wjeżdżam".
L-Nigdy nie nauczysz się pukać-zapytał Leo z poważną miną a mi chciało się śmiać bo rzadko go widzę z taką miną.
E- Myślałam że już mnie dobrze znasz? Dobra wracając po co mnie wołałeś?-zapytałam zaniepokojona.
L-No nie wiem jak to powiedzieć bo..-i tu mu przerwałam bo mnie już irytuję
E-Leo wiesz że nie lubię jak ktoś przedłuża więc proszę cię szybciej bo mnie już wkurwiasz-powiedziałam to szefowskim głosem
L-No dobra bo MusiszJechaćDoBrataDoSydneyBoGangKsiężycaCięSzuka-powiedział to wszystko tak szybko że musiałam to wszystko przekalkulować, a on patrzył na mnie z troską w oczach.