Wstępne informacje na temat książki i Prolog

22 1 0
                                    

Witam was kochani w tej aplikacji. 

Wstępnie chciałabym zaznaczyć, że po raz pierwszy zmagam się z takim dużym projektem jakim jest napisanie książki. Więc mam nadzieję, że to zrozumiecie i będziecie mi towarzyszyć w tej przygodzie. Mam na imię Sara i chodzę do ostatniej klasy maturalnej. Interesuję się przede wszystkim czytaniem książek, pieczeniem i uchwyceniem ciekawych momentów w obiektywie.

W tej książce chciałabym oddać się cała, ponieważ poruszałaby ona tematy z mojego jak i zmyślonego przeze mnie burzliwego okresu jak i tych, które ukształtowały mnie i moich bliskich. Będzie ona pisana w takim tajemniczym jak i zawiłym stylu. Dajcie znać co wy o tym myślicie? 


<1>

Wsiadając do pociągu nie wiedziałam co mnie czeka. Już na samym starcie dziwny koleś się na mnie wpatrywał. Nie powiem, że wtedy chciałam się ulotnić, ale jeszcze czekało na mnie aż z  dziesięć stacji do miejsca w którym zaczęłabym żyć od nowa. Pomimo tego, że ostatnio w moim życiu wydarzyło się dużo złego. Postanowiłam się nie poddawać i zawalczyć o swoje marzenia. Pewien człowiek, którego ostatnio spotkałam na mojej ścieżce wyznał mi, że:

,,Kiedy człowiek boi się coś zrobić, wtedy wie, że żyje. Ale kiedy człowiek nie robi czegoś, tylko dlatego, że się boi, to wtedy jest martwy'' 

Po paru minutach zasnęłam i odpłynęłam w odległe krainy zapomnienia. Zamykając powieki po paru minutach natrafiłam na tego chłopaka, który wykorzystał mnie w brutalny sposób. Złapał mnie więc za nadgarstek i zaciągnął mnie w jakąś ciemną uliczkę. Byłam wtedy taka bezsilna, miałam zaledwie 18. Kiedy chciałam się wyrwać z jego uścisku on przycisnął mnie do zimnej ściany jakiegoś nieznanego mi do tej pory budynku. Po chwili zwrócił się do mnie ciężkim i chłodnym głosem.

- Melisso spójrz na mnie,

Jego wręcz zachrypnięty głos sprawił, że poczułam jak zasycha mi w gardle

-Nie, nie mogę. Zostaw mnie w spokoju Diego,

-Powiem Ci szczerze, że przez te parę lat wypiękniałaś

-Przestań proszę to boli

Mój głos łamie się na pół gdy dostrzegam jego powiększone źrenice zamieram

-Ty coś brałeś?

- Nie twoja sprawa Smith

Minęła zaledwie sekunda i zadzwonił jego telefon więc mogłam bez problemu uciec, więc tak uczyniłam. Zrobiłam krok kiedy do moich uszu dotarła wiadomość której się nie spodziewałam

- Jesteś taka naiwna Klaro. Wszystko wokół ciebie cię zniszczy i ciekawe do kogo później się zwrócisz

Nie chciałam już nic więcej słyszeć z jego ust. W trakcie kiedy biegłam do domu, wszyscy wokół spoglądali na mnie jak na wariatkę, ale miałam to gdzieś. Chciałam się znaleźć w moim pokoju, bo tam czuję się bezpiecznie.

Ktoś chyba się przestraszył, bo poczułam jak ktoś bierze mnie w ramiona, a ja nie potrafiłam przestać się trząść ze strachu. Te sny wracają do mnie jak nieokiełznane. Może kiedyś przestaną, ale tego nie wiem.

Dlaczego nie potrafiłam zerknąć mu prosto w oczy? Coś się zmieniło? Sama tego nie wiem nie potrafię tego odczytać. Może kiedyś będzie nam dane tego nikt nie wie. Tymczasem zaczynam powoli planować moją przyszłość.

The stormWhere stories live. Discover now