- | wiek bohaterów zmieniony na potrzeby książki. | -
Yang Jungwon to 18 letni uczeń jednego z Seulskich akademików, jego życie nie było idealne. Złamane serce przez byłą dziewczynę chłopaka. Zmaganie się z wszystkimi codziennymi problemami. Jednak...
Wieczorem siedziałem sam i oglądałem film gdy nagle ktoś zapukał do drzwi.
Boże czemu wszyscy do mnie wbijają na chatę bez zapowiedzi!?
Wstałem z kanapy i podszedłem do drzwi zastając w nich Sunoo.
- Hej... - Powiedział cicho. - Co jest? - Spytałem wpuszczając go do mieszkania i zamykając drzwi. - Mogę u ciebie przenocować?.. - Spytał. - Rodzice mnie wyrzucili z domu.. - Jasne.. Ale.. Co się stało że cię wyrzucili? - Widzieli jak.. - Przełknął nerwowo ślinę. - Całowałem się z Rikim.. - Wydusił z siebie patrząc na podłogę.
Riki? Nishimura i sunoo?!
- Wy.. - Powiedziałem cicho. - Tak.. Tak jakby.. Jesteśmy razem. - Powiedział cicho. - Aaaa! Jestem z was dumny! - Powiedziałem przytulając go.
Wiem dlaczego Sunoo nie poszedł do Nishimury. Ojciec rikiego to pijak, nikt nie przychodzi do rikiego.
Poszedłem z Sunoo do salonu i siedliśmy na kanapie zaczynając oglądać film.
Dostałem wiadomość od Jaya więc od razu odpisałem.
Jay💋❤️ Wonie, mogę powiedzieć Sunghoonowi o nas?? Dopytuje się mnie co jest między nami
Ja Jasne, mów. Nie musimy tego chyba przed nimi ukrywać? To nasi najlepsi przyjaciele.
Odłożyłem telefon i spojrzałem na sunoo.
Przez cały ten czas gapił mi się w telefon..
- TY I JAY?!?! - Zapytał szczęśliwy. - Tak jakby.. Tak.. - Powiedziałem nieśmiało. - Gratuluje!! Jestem z was dumny~ - Uśmiechnął się ciepło i wróci do oglądania filmu.
Damn myślałem że to będzie stresujące.
Oglądaliśmy dalej film z Sunoo, gdy nadszedł wieczór. Zrobiliśmy sobie kolację a ja rozłożyłem sobie łóżko w salonie, bycie w związku jakoś blokuje mnie do spania z innymi.. Sunoo zupełnie to zrozumiał i położył się u mnie.
Przed zaśnięciem popisałem sobie trochę z Jayem i poszedłem spać.
- | next day | -
Skończyłem właśnie lekcje i Jay powiedział mi że jego rodzice wyjechali i idę do niego na noc.
Lubię chodzić do niego ~~
Skończyliśmy dzisiaj strasznie późno lekcje, a mianowicie o 17:35. Jay wziął mnie za rękę i poszliśmy do niego.
Weszliśmy do domu, i okazało się że ma małego kotka! Jaki słodziak!!
Bawiłem się z kotkiem kiedy Jay zrobił mi zdjęcie.
Lubię jak robi mi zdjęcia.
- | j.parkk udostępnił post ! |-
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
@j.parkk My pretty boy<3.
| 2098 likes | 200 comments |
sunghoonxc : czy my o czymś nie wiemy?🫣 ↷j.parkk : teraz już wiecie
fishimura : gejowo. ↷j.parkk : lepszy nie jesteś..
Uśmiechnąłem się gdy zobaczyłem zdjęcie na profilu Jaya.
Przeglądałem media siedząc z kotkiem na kolanach gdy nagle poczułem ciepłe usta na szyi.
- Atencjusz. - Parsknąłem i wróciłem do przeglądania mediów. - No ejj..
Obróciłem się na fotelu i dałem mu szybkiego całusa w usta po czym wstałem i poszedłem oddać kotka siostrze Jaya, {tak wiem że jay nie ma siostry, ale to na potrzeby ksiazki} bo jak okazało się to jej kotek. Oddałem słodziaka i wróciłem do jaya który zniecierpliwiony czeka na mnie.
Usiadłem na moim dawnym miejscu i spojrzałem się na niego. Ten wstał z łóżka i podszedł do mnie, opierając swoje ręce o boki fotelu, i spojrzał mi w oczy, miał już złączyć nasze usta lecz coś nam przeszkodziło, mianowicie siostra jaya.
- Jay wiesz gdzie są mój telefo— - Dziewczyna nie dokończyła bo zobaczyła w jakiej pozycji się znajdujemy. Uśmiechnęła się szyderczo. - I czemu mi nie powiedziałeś że kogoś masz?! - Zapytała pretensjonalnie swojego brata. - Nie wiem gdzie jest twój telefon, i możesz już wyjść, bo jak widzisz przeszkodziłaś. - Dobra, już idę. - Powiedziała po czym wyszła. - Mamy przejebane..? - Zapytałem. - Nie ma szans, sama ma dziewczynę, rodzicom to obojętnie, czy o jedno dziecko lgbt w przód czy w tył.
Jay wrócił do swojej wcześniejszej pozycji, i tym razem udało mu się rozpocząć pocałunek. Po chwili położył jedną rękę na moim udzie.
Damn.. Dlaczego on musi być taki że mam ochotę na coś więcej?!
Nie jungwon!
Przestań.. Jeszcze za wcześnie.
Jay odsunął się ode mnie i wziął mnie za rękę i położył na łóżku mając nade mną całkowita kontrole.
Lubie jak góruje~~
Starszy znów rozpoczął pocałunek, który był tak samo przyjemny jak wszystkie.
Jego usta są takie przyjemne.. Umrę tu chyba!
Nagle zostawił moje usta i zjechał do mojej szyi.
Zostawiał na niej mokre ślady a potem przeszedł do ssania..
CZY ON MI WŁAŚNIE ZROBIŁ MALINKĘ?!?
- Jay nie! - Krzyknąłem z oburzeniem. - Jak ja to zakryje?!?
On nic nie odpowiedział tylko pocałował mnie, alby mnie uciszyć.
