24 Grudzień
Spędziłyśmy święta z dziewczynami, Sinuhe i Jorge. Camila słabo się czuła, widziałam to po niej, ale udawała, że jest wszystko dobrze. Oświadczyłam się jej przy kolacji, zgodziła się. Byłam wtedy tak bardzo szczęśliwa, jak wtedy kiedy zgodziła się na bycie moją dziewczyną. Kocham ją nad życie.
31 Grudzień
Sylwester spędziłyśmy z dziewczynami u mnie w domu. Camila czuła się tego dnia dobrze, jednak wiedziałam, że długo to nie potrwa. Kochałam się z nią przez całą noc, powtarzając jej jak bardzo ją kocham.
14 Luty
Najlepszy dzień w moim życiu. Camila oficjalnie została moją żoną. Wesele zrobiłyśmy u nas w domu, byli tylko najważniejsi dla nas ludzie. Byłam kurewsko szczęśliwa, Camz tak samo. W końcu została Panią Jauregui. Widziałam po niej, że nie czuje się najlepiej.
3 Marca
Zmarła tydzień temu. Cholernie źle się czuła, ale nie chciała żebym po kogokolwiek dzwoniła. Powoli umierała w moich ramionach i powtarzała, jak bardzo mnie kocha. Płakałam, tuląc ją do siebie. Mój cały świat przygasał na moich oczach, a ja nie mogłam nic z tym zrobić.
Stoję właśnie nad jej grobem, dziś są jej dwudzieste urodziny. Patrzę na jej nagrobek, trzymając w ręku list, który do mnie napisała. Nie czytałam go jeszcze, ale w końcu muszę. Powoli rozerwałam kopertę i wyciągnęłam kartkę.
Droga Lauren,
Czytając to nie ma mnie już z Tobą, ale wiedz, że jestem w Twoim sercu i patrzę na Ciebie gdziekolwiek jestem. Poznanie Ciebie było najlepszym, co mnie w życiu spotkało. Od razu Cię pokochałam, byłaś i nadal jesteś dla mnie wszystkim. Nigdy nie widziałam piękniejszej i bardziej kochającej osoby od Ciebie. Nie masz pojęcia, jak bardzo szczęśliwa byłam, mając Cię obok siebie. Dałaś mi dużo miłości i wsparcia. Nigdy nie kochałam nikogo tak bardzo jak Ciebie. Odkąd Cię poznałam, wyobrażałam sobie jak zakładamy rodzinę. Miałybyśmy córkę i synka, oczywiście syn byłby starszy, aby mógł bronić siostrę. Mieszkałybyśmy w małym przytulnym domku nad jeziorem, gdzie nasze dzieci by sobie swobodnie biegały razem z naszym psem. Uwielbiałam tak sobie marzyć, mimo że wiedziałam, że do tego nie dojdzie. Ożeniłyśmy się i ślub z Tobą był jednym z najlepszych dni w moim życiu. Chociaż przez te kilka dni mogłam być Twoją żoną i były to najwspanialsze dni mojego życia. Mam do Ciebie prośbę, Lauren. Proszę znajdź sobie kogoś i żyj dalej. Załóż rodzinę i bądź szczęśliwa. Wiem, że będziesz wspaniałą mamą. Nie rób żadnych głupstw, proszę. Na pewno się jeszcze spotkamy i wtedy znowu będziemy mogły być razem. Żyj dalej, Lolo. Kocham Cię.
Twoja na zawsze,
CamilaUpadłam na kolana i zaczęłam szlochać.
- Jak mam być bez Ciebie szczęśliwa, Camz? - wyszlochałam. - Nie chcę nikogo innego. Nikt nie da mi tyle szczęścia, ile Ty mi dałaś. Nie chcę żyć bez Ciebie.
Siedziałam, szlochając dalej. W końcu trochę się uspokoiłam i wstałam. Spojrzałam jeszcze raz na nagrobek i go pocałowałam.
- Do zobaczenia, Camz. - powiedziałam i wyszłam z cmentarza. Wsiadłam do auta i ruszyłam na piskach. Jechałam co raz szybciej, łzy zaczęły spływać po moich policzkach. Zauważyłam duże drzewo na poboczu. - Niedługo się spotkamy, Camz. - powiedziałam i przyspieszyłam. Usłyszałam tylko huk i zobaczyłam ciemność.
..........................................................................................
Oto ostatni rozdział.
Dziękuję wszystkim, którzy to czytali, wiele to dla mnie znaczy.❤️
Prawdopodobnie niedługo pojawi się coś nowego. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Dziękuję jeszcze raz i życzę szczęśliwego Nowego Roku!❤️
CZYTASZ
my mom's best friend
RomanceCamila Cabello - ma 19 lat, mieszka sama z matką, Sinuhe Cabello, w niewielkim domku na przedmieściach Miami. Po śmierci ojca, jej matka próbuje spłacić długi, które zostawił. Lauren Jauregui - 28 letnia właścicielka najlepiej prosperującej firmy w...