Part 4

134 9 3
                                    

Rano spakowałaś się i pojechałaś do dormu chłopaków, gdy weszłaś do środka zobaczyłaś istny chaos, wszyscy biegali jak powaleni, każdy nie mógł się zdecydować.

Y/N: Stop! Co tu się dzieje uspokójcie się to nie zoo.

Lk: Y/N jak my mamy się uspokoić jak oczywiście wczoraj nie chciało nam się pakować.

Y/N: A czy to moja wina. Uspokójcie swoje dupy bo jak się wkurwie to nie ręczę za siebie.

Każdy się uspokoił po twoich groźbach

Y/N: Za godzine mamy być na lotnisku a jeszcze musicie coś zjeść.

Lix: Ja, Hyunjin, Seungmin i Han jesteśmy gotowi.

Bc: Ja też.

Lk: Ja jeszcze chwila. Channie przygotuj coś do jedzenia.

Bc: Lix chcesz mi pomóc.

Lix: Chętnie.

Kiedy Felix i Bangchan poszli gotować ty usiadłaś na kanapie i zaczełaś przeglądać media społecznościowe. Po 10 minutach zaczeło ci się nudzić wtedy usłyszałaś krzyk.

Bc: Chodzcie wszyscy jedzenie gotowe!

I.N: Daj mi chwileczke musimy z Seungminem dokończyć rundę w among us.

Y/N: A to wy się pakujecie czy gracie?

S: I to i to.

Poszłaś do kuchni. Jakiś czas później wszyscy byli gotowi więc pojechaliście na lotnisko.

W samolocie.

Hj: Y/N usiądziesz obok mnie boje się lotu.

Y/N: Jasne.

Usiadłaś obok Han'a, cały lot rozmawialiście o reszcie członków grupy.

Historia menadżerki Stray KidsWhere stories live. Discover now