-obiecuję-odrzekł Czarek
_________________________________
Kiedy y/n wracała z badań zobaczyła przed salą Czarka i odrazu uśmiechnęła się na jego widok. Czarek odrazu podbiegł do dziewczyny która siedziała na wózku po badaniach.
-i jak? Wszystko dobrze? Kiedy wyjdziesz ze szpitala?-Chłopak zalał y/n masą pytań o jej stan, po czym ją przytulił co widziała siostra y/n i lekko się do niej uśmiechnęła.
-wszystko dobrze ale nie wiem kiedy wychodzę ze szpitala-odpowiedziała z uśmiechem chłopakowi y/n. Pani doktor odwiozła y/n na salę gdzie czas postanowił spędzić z nią Czarek siedząc przy niej i rozmawiając o wszystkim i o niczym w pewnym momencie oboje przestali się odzywać przez co nastała nie zręczna cisza którą Czarek postanowił przerwać mówiąc y/n coś czego kompletnie się nie spodziewała.
-y/n wiem że znamy się w sumie tylko kilka godzin ale te kilka godzin wystarczyło mi żeby się w tobie całkowicie zakochać i zapytać ci się, y/n zostaniesz moją dziewczyną?- Zapytał Czarek siedząca na łóżku dziewczynę wpatrującą się w niego
-taak-odpowiedziała szybko y/n po czym chłopak ją pocałował, ich pocałunek trwał może z 27 sekund kiedy do sali wparowała Adrianna z jakimiś papierami w ręku. Y/n szybko oderwała się od czarka na ich szczęście lub i nie szczęście siostra y/n wszystko widziała i słyszała. Chłopak wstał z łóżka dając tym samym usiąść Adriannie koło siostry.
-dostałaś wypis kochana-powiedziała z troską do y/n Adrianna
-to super-odrzekła jej y/n
-ogólnie to ja waszą zakochaną dwójkę zostawię pożegnajcie się ze sobą, a Czarek przyszła po ciebie opiekunka z ośrodka-ozmajmiła wychodząca z sali Adrianna
-jakiego ośrodka-zapytała y/n odwróciwszy się do Czarka
-ośrodka opiekuńczego mieszkam tam bo starzy mnie nie chcieli, mieszkałem jakiś czas z babcią ale kurator uznał że nie daje rady się mną zajmować może to tylko wymówka tak naprawdę nikt mnie nie chciał-odpowiedział na pytanie y/n Czarek
-czyli jest taka szansa że już się nie spotkamy skoro tak mieszkasz?-zapytała go zasmucona y/n
-nie! Oczywiście że się spotkamy. Nigdy cię nie zostawię.-tymi słowami chłopak pożegnał się z dziewczyną i pomógł jej dojść do samochodu Adrianny jeszcze raz się z nią pożegnał całując ją lekko w czoło po czym poszedł w stronę opiekunki z ośrodka._____________________________________
Hej ludki ogólnie to już kolejny rozdział moich wypocin psełdo literackich nie wiem czy nie skończyć tego opowiadania w tym momencie ale wtedy pewna osoba (tak ta osoba urfavslaura) mnie zje więc myślę że będę kontynuowała chodziasz totalnie nie mam pomysłu co dalej🤯
430 słów
![](https://img.wattpad.com/cover/332513029-288-k298164.jpg)
CZYTASZ
uratowałeś mi życie || na sygnale || czarek x yn
Short Story13 letnia yn od dawna miała myśli samobójcze oraz chciała odebrać sobie życie gdy już myśli że jej sie uda zjawia sie nagle pewien chłopak który wywraca jej życie do góry nogami