Pierwsze spotkanie

154 6 0
                                    

Katsuki Bakugou:

Wakacje powoli dobiegały końca. Nawet wtedy nie odpuszczałaś sobie ani trochę z treningiem. ,,Przecież jakoś trzeba się dostać do U.A, nie?" powtarzałaś.

Z samego rana postanowiłaś pobiegać w pobliskim parku. Ubrana w strój sportowy, z słuchawkami na uszach wyszłaś z domu, od razu kierując się w stronę miejsca swoich dzisiejszych ćwiczeń. Nucąc pod nosem kawałek ulubionej piosenki przemierzałaś kolejne alejki parku. O tej porze jeszcze nikt nie przechadzał się między drzewami, więc miałaś spokój i dużo przestrzeni. Nie bojąc się więc, że na kogokolwiek wpadniesz skupiłaś swoją uwagę na kwitnących kwiatach i błękitnym niebie. Rozkoszowałaś się rześkim powietrzem i uczuciem wolności. Przymknęłaś lekko oczy. Wystraszyłaś się więc potwornie kiedy nagle, ni stąd ni z owąd, zderzyłaś się z kimś lądując twardo na ziemi. Zdezorientowana spojrzałaś w górę, a Twoim oczom ukazał się blond włosy chłopak z groźnym wyrazem twarzy. Miał na sobie krótkie spodenki oraz podkoszulek, z czego wnioskowałaś iż on również wybrał się dziś na mały trening. Szybko wyjęłaś słuchawki z uszu i zdając sobie sprawę, że chłopak nie zamierza pomóc Ci wstać sama podniosłaś się z ziemi otrzepując ubranie.

– Cholera, patrz jak łazisz niezdaro! – krzyknął nieznajomy tuż przed Twoją twarzą.

– Bardzo przepraszam... Ja nie chciałam... – odpowiedziałaś lekko wystraszona.

,, Tylko na niego wpadłam, nie stało się nic wielkiego. Po co się tak wkurza?" pomyślałaś.

– No ja myślę! – wrzasnął, po czym ruszył w swoim kierunku nawet się nie obracając.

Usłyszałaś jeszcze jak krzyczy za Tobą:

– Idiotka!

– O boże... – jęknęłaś kiedy miałaś pewność, że nastolatek Cię nie usłyszy – dlaczego muszę wchodzić ze wszystkimi w jakieś konflikty?

Włożyłaś słuchawki z powrotem do uszu i pobiegłaś przed siebie, próbując przywrócić nastrój sprzed paru minut.


Izuku Midoriya:

Z tym zielonowłosym chłopakiem znałaś się od małego, podobnie jak z Bakugou (nie nawiązuje to do preferencji z nim). Zawsze trzymaliście się razem. Lubiłaś obydwu chłopców tak samo, jednak wszystko się zmieniło kiedy Ty i Katsuki odkryliście swoje indywidualności. To, że Midoriya nie miał żadnej stało się powodem drwin i niemiłych komentarzy ze strony Bakugou. Nie podobało Ci się to więc często stawałaś w obronie Izuku, narażając się tym blondynowi. Twoje relacje z nim znacznie się pogorszyły, za to z Deku wręcz przeciwnie. Chodziliście we trójkę do szkoły podstawowej. W gimnazjum wasze drogi się rozeszły, ale nie straciłaś z nimi kontaktu. Przynajmniej nie z Izuku (Bakugou wykorzystał to iż nie będziesz go już słyszała, i regularnie wspominał jaka to byłaś beznadziejna oraz wkurzająca. Nie wiedziałaś o tym, ale Deku bardzo często sprzeciwiał się Kacchan'owi w tym temacie). Dość często ze sobą pisaliście i nawet od czasu do czasu gdzieś się spotykaliście. Wszystko trochę się pogorszyło podczas ostatniego roku. Obydwoje byliście bardziej pochłonięci nauką. W końcu niedługo mieliście wybrać się do liceum. W te wakacje postanowiłaś, że napiszesz do chłopaka w sprawie spotkania. Wypytasz go gdzie zamierza iść dalej, jak dał sobie radę z Katsukim w gimnazjum i o inne pierdoły. Dostałaś jednak odpowiedź, że zielonowłosy jest zajęty i nie może się z Tobą spotkać. Ciekawiło Cię co tak go pochłonęło, ale niczego więcej się nie dowiedziałaś. Zrobiło Ci się smutno, bo zrozumiałaś, że nie jesteś już dla niego taka ważna. Nie mógł znaleźć dla Ciebie chociaż paru godzin w wakacje! Nie chciałaś psuć sobie wolnego czasu więc postanowiłaś o nim nie myśleć, przynajmniej do rozpoczęcia roku szkolnego.

Preferencje - Boku no Hero AcademiaWhere stories live. Discover now