30.Co robi jak Cię widzi smutną ?

144 3 0
                                    

-Rick :
-To twoja cholerna wina - Krzyczała Tara
-Moja ??! To ty zaciągnęłaś sztywnego -krzyczałaś
Byliście z Tarą na zwiadzie.Spotkaliscie sztywnych który był wyjątkowy głodny.Omal nie zginęliście
-Myslalalam że jesteś mądrzejsza Y/n ale ty jesteś głupsza - powiedziała Tara odchodząc
Z dala obserwował was Rick ,który podszedł
-Nie ma co się przejmować nią - uśmiechnął się smutno -Zapraszam panią na kolację z przystojnym facetem
- Z Spencerem ?-zapytałaś złośliwe
-No wiesz ty co- odpowiedział
-Dziekuje że jesteś powiedziałaś przytulając się

-Glenn:
Nie wracał długo ,wyjechał rano a już zbliżał się wieczór .Martwiłaś się o niego
-Wrócą szybko uwierz - Powiedziała Enid
-Mam nadzieję - odpowiedziałaś ze smutkiem
Mineła cała noc .Wstałaś rano ,gdy poczułaś w kuchni przyjemny zapach .Odrazu pomyślałaś pizza .Zeszłaś na dół ,poszłaś do kuchni.Zobaczyłaś Glenna próbującego wyciągnąć pizzę
-Gdzie byłeś i kiedy wróciłeś ?- pytałaś
-Enid mówiła że byłaś zmartwiona że mnie nie ma więc chcę ci to wynagrodzić ,proszę o to pizza dla panienki Y/n
-Ty idioto wiesz jak ja się martwiłam -mówiłaś -Dobrze że wróciłeś
Przytuliłaś go tak mocno jakbyście się nie widzieli wieki
-Czy ja dobrze czuje pizzę- krzyknął Abraham
-Musimy zabierać pizzę -powiedział-Szybko

-Daryl
Byłaś razem z jakąś kobietą na wyprawie ,Daryl nie mógł z tobą iść bo mu coś wypadło.Miałyście za zadanie iść do pobliskiego miasteczka i znaleźć potrzebne leki dla chorych.Kiedy mieliście wracać
zaskoczyła was horda sztywnych .
-Nie !! -Krzyknęła twoja wspólniczka popchnęła ciebie ,upadłaś.Musiałaś patrzeć jak sztywni zaczęli ją zjadać .Zaczęłaś szybko strzelać do sztywnych
-Przeprszam !- krzyknęłaś i Podbiegłaś do niej
-Daj to mojej rodzinie - powiedziała wręczając tobie list .
-Nie ,nie nie -mówiłaś -przepraszam
-Nie twoja wina -mówiła - mój czas się zbliża
Zamknęła oczy ,zaczęłaś szlochać ,strzeliłaś
Wróciłaś do Alexandrii ,otworzył ci bramę Eugene
-A gdzie Sarah ? -zapytał
-Daj to Denise -odpowiedziałaś obojętnie odchodząc
Idąc zauważył ci Daryl razem z Rickiem który się uśmiechnął i machał ci. Zauważyli że coś z tobą nie gra.Poszłaś do domu,odłożyłaś rzeczy.Gdy wszyscy spali wyszłaś z domu ,wspiełaś się przez mur i przeszłaś na drugą stronę .Poszłaś w swoje ulubione miejsce ,usiadłaś .
-Co się stało ?powiedział Daryl wychodząc z ukrycia - nigdy w takim stanie cię nie widziałem
-To moja była wina -mówiłaś drżacym głosem
-Nie Twoja laleczko - powiedział siadając ,przytulił się ,oparłaś się o jego ramię
-To zdarzyło się tak szybko -powiedziałaś
-Nie odwrócisz czasu laleczko -powiedział i pocałował cię w czoło

-Negan :
Chodziłaś szukając odpowiednich warzyw na obiad.Znalazłaś już kapustę sałatę i koperek .
Chodząc i szukając usłyszałaś rozmowę dwóch kobiet
-Te żony Negana to same puszczalskie -powiedziała jedna z nich -nie muszą pracować
-No każda z nich udają niewinne ale naprawdę to są niezłe suki
-No właśnie mają wszystko jak na tacy
Jedzenie mieszkanie tylko muszą być do dla niego
Miłe .
-Najgorsza z nich to jest ta Y/n widziałaś rządzi się jak pani tego wszystkiego ,wszystko musi się dowiedzieć.Najgorsza żona na świecie
-Dla niego najlepsza bo pewnie się mu daje
Słysząc to pobiegłaś do siebie .Zaczęłaś po cichu płakać ,wyrzuciłaś warzywa z wiadra
-Jak się miewa moja koch..- powiedział Negan wchodząc -Ktoś ci zrobił krzywdę kochanie ?
-Nie ważne - powiedziałaś
-Ważne
-Poprsotu się źle czuje -okłamałaś go
-Wiem że kłamiesz ale sam się do wiem. Tymczasem zapraszam cię na kolację zrobioną przez Negana Smith
Odrazu polepszył ci się humor

-Carl :
Pokłóciłaś się z nim.
-Tak ci bardzo przeszkadza moje towarzystwo?!-zapytałaś
-Nie przeszkadza - odpowiedział
-Właśnie przeszkadza ale Enid jakoś może tu wchodzić - powiedziałaś
-No ona...-powiedział nie kończąc
-No właśnie ona
-To nie tak
-A jak inaczej ma być ?
-Poprostu ona miala w czymś pomóc
-Czemu nie ja ?-zapytałaś smutno
-Y/n nie martw się wybierała coś dla ciebie
Nie odezwałaś się .Podszedł do ciebie i ciebie przytulił
-Przeprszam poprostu jestem zła na siebie- Powiedziałaś przytulając go





Preferencje The walking deadWhere stories live. Discover now