kocica&hociak

2

Jestem w 3 klasie liceum. W 8 klasie ostro siê pok³óci³am z Maciusiem i od tamtej pory wiêcej z nim nie gada³am ani siê nie widzia³am. Nie ukrywam bo brakuje mi jego wyzwisk lec¹cych w moj¹ strone takich jak chora psychicznie czy te¿ we siê lecz albo id do psychiatryka. Wspominaj¹c wspomnienia które z nim prze¿y³am pojawia siê mi umiech na twarzy.

Z tego co mi wiadomo to poszed³ on do szko³y pi³karskiej wiêc raczej go ju¿ nie spotkam. No có¿ trudno siê mówi. Z mojej pamiêci nigdy nie wyleci. Zreszt¹ z jego ja chyba tak samo...

Mniejsza dzi wieczorem jestem zaproszona na domówkê u takiego jednego pi³karzykaa- Kacper Bobula. Jest w ostatniej klasie i to totalny fuck boy. Tak bardzo go nie lubie ale musze tam pójæ ¿eby przypilnowaæ moj¹ psiaps Olke w nim zad³u¿on¹...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jestem po prysznicu i wybieram w³anie outfit na t¹ domówkê. Po d³u¿szych przemyleniach stawiam na czarn¹ mocno przylegaj¹c¹ sukienke z wyciêciem na nodze i ods³oniêtymi ramionami. Robie sobie jeszcze kreski maluje rzêsy i maluje usta b³yszczykiem. Zak³am na to wszysto jeszcze oversizow¹ skórzan¹ kurtke i wychodzê z domu. W skrócie mówi¹c wygl¹dam zajebicie.

Podjecha³am w³anie pod ulice Kacpra i widze zmierzaj¹c¹ w moj¹ strone Olke jak zwykle siê odstrzeli³a a zgadnijcie dla kogo... No w³anie. Zaczê³a mi machaæ. Robie to samo i wchodzê ju¿ z ni¹ u mojego boku do domu Kacperka. [poczujcie ten sarkazm]

Od razu po przejciu drzwi uderza we mnie zapach potu alkoholu i papierosów jednoczenie. Powiem jedno TRAGEDIAA. Rozgl¹dam siê po ludziach czy nie zobaczê nikogo znajomego ale jak na razie nic nie widze.

Idziemy z Olk¹ do kuchni i robimy sobie cole z lodem. Tak bez alkoholu ale to dlatego ¿e mam ledwo 16 lat i nie mam zamiaru siê nachlaæ.

W pewnym momencie podchodzi do nas Patryk nasz przyjaciel i proponuje kieliszek pigwówki na co ostatecznie siê zgadzam lecz na tym siê to koñczy.

We trójke stwierdzamy ¿e idziemy tañczyæ wiêc tak czynimy. Poczu³am ¿e musze iæ do ³azienki tak¿e odchodzê od nawet przystojnego partnera do tañca i kieruje siê w kierunku toalet.

Nie patrze przed siebie tylko na moje buty które s¹ lekko brudne i w pewnym momencie na co¹ wpadam. Ajest to co twardego i o bo¿ee ten zapachh. Podnoszê g³owe lekko w góre i widze czyj¹ twarz...