MY HERO ACADEMIA TALKSY | BNHA TALKS

• 4 •

–

Iida: Czy to nie dziwne, że płacimy by widzieć innych ludzi?

Izuku: W sensie, że bilety na samolot?

Kyoka: Bilety koncertowe?

Minoru: Prostytucja?

Iida, trzymając złamane oprawki: ... Miałem na myśli okulary ale okej-

–

Tomura: Te, Dabi śpi czy jest martwy?

Himiko: Mam nadzieję, że martwy, nienawidziłam go

Twice: No, w sumie ja też

Springer: Fakt

Dabi: Okej, po pierwsze, pierdolcie się wszyscy-

–

Midnight: Haha ! 69 ! Wiecie, co to znaczy?

Nezu: Co?

Aizawa: To, że wszyscy jesteście dzieciakami.

Hizashi: JAKIM CUDEM ZGADŁAŚ MOJE IQ ?!

–

*egzamin poprawkowy na licencję*

Shoto: Mamy siódemkę krzeseł i dziesiątkę dzieci. Co robimy?

Inasa: Niech wszyscy stoją.

Shoto: Albo niech najważniejsza siódemka usiądzie...

Katsuki: Po prostu zabijmy trzech.

–

Shoto: Nie żebym się chwalił, ale potrafię wstać na czas bez budzika. Wszystko dzięki mojej przerażającej i dołującej depresji.

–

Momo: *trzyma buteleczkę* To whiskey czy perfum?

Denki: *bierze i wypija całość* ... Perfum.

–

Izuku: Pomocy, obiecałem Kacchanowi, że zrobię dziś obiad, ale nie umiem gotować !-

Shoto: *wlewając mleko prosto do opakowania z płatkami* I myślisz, że ja Ci pomogę?

–

Momo: Zrobiłam herbatę.

Tenya: Nie chciałem herbaty.

Momo: Herbata nie jest dla Ciebie. Jest moja.

Tenya: Więc dlaczego mi o tym mówisz?

Momo: Żeby jakoś zacząć rozmowę.

Tenya: Cóż, to okropne zaczęcie rozmowy.

Momo: Ale rozmawiamy, nie? Więc w czym problem.

–

Tsuyu: Akceptujesz konstruktywną krytykę?

Ochaco: Akceptuję gotówkę lub kartę.

–

Katsuki: To musi być ciężkie nie móc się śmiać.

Shoto: W zasadzie to mam poczucie humoru, wiesz.

Katsuki: Nigdy wcześniej nie słyszałem Twojego śmiechu.

Shoto: Bo nigdy nie powiedziałeś nic śmiesznego.

– – – – –

Śmiech Shoto brzmi jakby się dusił lmao
Still kocham