Serdelek Pierwszy

20 4 0
                                    

Obudziłam się nad ranem. Tej nocy spaliśmy we dwoje, w jego mieszkaniu. Zdziwiło mnie, że mojego chłopaka niema w łóżku. Myślałam, że poszedł do łazienki, czy napić się wody. Jednak, nie...

Coś mnie zaniepokoiło - to ciche szlochanie, które dobiegało z kuchni. Pozbierałam się z łóżka, tak zaspana, że kręciło mi się w głowie. Zarzuciłam na siebie kocyk i skręciłam na schody, nasłuchując kolejnych jęków. Jego pies siedział na dywanie z ogromnym szokiem na pyszczku. Po chwili, gdy wyszłam zza rogu dostrzegłam bruneta płaczącego przy otwartej lodówce.

— Szymon... Co się stało? Czemu nie śpisz? Jest druga w nocy... — podeszłam do niego ze zdziwieniem.

— spójrz... S-s... Serdelki s-aą po dacie... Do 14-stego... A dziś 16-nasty — wytarł sobie łzy paczką mięsa.

— ocholera... A, to... To aż takie ważne? — spytałam, nie mogąc doprowadzić się do ładu z tego zdumienia.

— tak! —parsknął jedynie przytulając się do mnie mocno, gdy jedzenie wypadło mu z ręki, prosto na podłogę — bardzo ważne — szlochał mi w ramię.

Wtedy właśnie mój ukochany zrozumiał, że kocha serdelki w galarecie... A to był dopiero początek.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 14, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Mój serdelku w galarecieWhere stories live. Discover now