Prolog, czyli pierwsza z zagadek

17 2 9
                                    


POV: ???

Jestem wszystkim i niczym... Znasz mnie? Oczywiście. Nie jesteś mi obcy, ale ja Tobie tak. Znam Twoje imię, ale Ty mojego nie. Widziałeś mnie wiele razy, ale uznawałeś mnie za przywidzenia, jakieś Twoje urojenia... Pozwól że opowiem Ci pewną historię. Słuchaj uważnie, bo ta historia ma wpływ na wszystko...

---------------------------

77 słów

Siemka tasiemka, witam Was w nowej książce! Trochę krótko wyszedł ten prolog, ale postaram się w następnych rozdziałach wbić przynajmniej 400 może 500 słów. :>

PS. Ta książka jest oparta na grze, o nazwie „Jej Łzy Były Moim Światłem", więc jeśli macie zamiar czytać dalej, to polecam zapoznać się z tą właśnie grą. W związku z tym pierwsze 2-3 lub więcej rozdziałów może być po prostu przepisane, może nie jeden-do-jeden co gra, ale mogą być naprawdę baaardzo podobne.

Jest to gra typu historia interaktywna, więc mam pewien pomysł, aby dawać na końcu każdego rozdziału 2-3 wybory i ten, który zdobędzie najwięcej komentarzy i wygra, będzie miał jakieś konsekwencje w przyszłych rozdziałach (o ile spodoba Wam się taki system). Więęęc... mam nadzieję że będziecie zadowoleni z takiego rozwiązania.

Naura <3

Jej Łzy Były Moim ŚwiatłemWhere stories live. Discover now