Koniec naszej histori

13 2 2
                                    

W wokół wielkiego ogrodu zwanego ogrodem Eden znajdował się wysoki mur na którym stała nieznajoma postać ubrana w długa , biała szatę wpatrująca się w dal niekończącej się pustyni . To właśnie przykuło uwagę naiwnego demona , który bez wahania stanął obok nieznajomej postury

C: ...jak balon - uznał ze śmiechem wpatrując się w nieskazitelna twarz anioła wyczekując jak zareaguje na to dziwne porównanie

Nim demon zauważył w jego ciele znajdowało się płonące ostrze , nieznana mu postura bez wahania wbiła ostrze w jego ciało - anioł bez większego przejęcia ta sytuacja z pogarda spojrzała na upadłego

A: Nie mam ochoty użerać się z takimi jak ty - Aziraphale spogladał z obrzydzeniem na rudo włosego demona , jesteś naiwnym  nieudacznikiem nie godnym stapienia na ziemi stworzonej przez Pana naszego , brzydzę się takimi jak ty! - Anioł wyciagajac gorace ostrze z brzucha demona - sprawiając mu przy tym ogromny ból z powrotem zaczęł wpatrywać się w widok znajdujący się za wielkim murem.
Demona zatkało przecież czy to on nie powinien być tym złym? - przecież to jest anioł , dlaczego?! - ludzkie ciało Crawlego wykrwawiało się z każdym mocniejszym oddechem . Gwałtownie upadł na zimny mur tuż obok stup Anioła , krew poplamiła szary kamień barwiąc przy tym blade stopy Aziraphela
C: Sssgh.. - demon syczał , jękał i wydawał z siebie głośnie błaganie o litość , jego oczy zrobiły się szklane łza po łzie spływała po jego mocno zarysowanych policzkach , ale to nie cierpienie fizyczne powodowało łzy u samego służącego szatana , był inny powód - rozczarowanie i strach - Crawley nie mógł zrozumieć że z taka obojętność chciał zabić go sam anioł czyli najczystsze stworzenie w całych wszechświecie , bał się pierwszy raz w swoim życiu , nigdy nie czół strachu co było zadziwiające bo pod rozkazami samego piekła był to nie lada wyczyn , bał się swojej bezradności w tej nieprzyjemnej sytuacji w jakiej się znajdował.

Mijały sekundy wraz z długimi minutami dla umierającego demona , w pewnej chwili spadła kropla na kręcone białe włosy archanioła a za nia kolejne , zaczeło się - pierwszy deszcz w historii ziemi , wszystko szło zgodnie z wielkim planem najwyższego. Aziraphale wystawił se białe skrzydła którymi zakrył siebie przez zimnymi kroplami wody nie zwracając uwagi na konająca istote która leżała skulona w plamie krwi tuż u jego nóg

Demon wykrwawił się a jego ciało zostało zepchnięte z muru z mała pomoca służacego Boga

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 27, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Poprawny anioł Where stories live. Discover now