Piosenki do rozdziału:
Chase Atlantic - Slow Down
Chase Atlantic - Into itRozdział nie jest sprawdzony! Zostanie poprawiony gdzieś na dniach/
Będę wdzięczna za zostawienie komentarza lub gwiazdki po przeczytaniu. Bardzo mnie to zachęca do pisania. <3
Z perspektywy Lilly-Rosie? - zapytałam, kiedy przeszła obok mnie jak zahipnotyzowana.
- Ojeju.. przestraszyłaś mnie. Nie śpisz? - powiedziała dźwięcznym i spokojnym tonem. Co jej matko boska się stało!?
Nie zmieniając nawet na chwilę wyrazu twarzy na której rysowało się szczęście. Ruszyła w moją stronę, zajmując miejsce obok mnie na sofie.
- Zgaduję, że byłaś z Nicholasem. Jesteś zjarana? - chciałam wiedzieć, ale zamiast odpowiedzi dostałam uśmiech. - Wcale bym się nie zdziwiła jeśli podał ci coś - zwróciłam się do brunetki. - Może sprawdze źrenice..
- Nie paliłam trawki ani nic - wyszeptała dziewczyna. - Jestem po prostu najszcześliwszą kobietą na świecie..
- Byłabyś w końcu tak miła i mi wytłumaczyła o co do cholery chodzi.
- Ach.. Lillijka - westchnęła. - Chyba zaczynam coś czuć do Nicholasa.
Przewróciłam oczami.
- Żartujesz, prawda!? - odparłam z otwartymi ustami. Spoglądnęłam na brunetkę, jednak żadne kłamstwo nie malowało się na jej twarzy. ONA NIE ŻARTOWAŁA. - Co się wydarzyło w nocy po tym jak wyszłaś się z nim spotkać?
Promieniejąc, oddawała się przez chwilę wspomnieniom z zeszłej nocy, ale po dłuższej chwili w końcu zaczęła opowiadać.
- Nicholas zabrał mnie w piękne miejsce, oglądaliśmy wschód słońca. I on boże.. - przerwała.
- Pocałował cię!?? - krzyknęłam.
- Nie.. Onmiwkoncuzaufał - wymamrotała coś pod nosem.
- Nie rozumiem. Możesz wyraźniej? - zapytałam.
- Zaufał mi w końcu. Nicholas zaufał mi - odetchnęła.
- I co potem? - ponagliłam ją, ponieważ zdążyłam już zrozumieć, że chłopak w końcu jej zaufał.
- Potem pocałowałam go w czoło.. - ciągnęła tym samym rozmarzonym tonem. - i podziękował mi za to wszystko.
- I...
- I tyle - powiedziała.
Spodziewałam się jakiegoś lepszego zakończenia. Ale zdążyłam zauważyć, że brunetka potrafi się cieszyć nawet z takich małych chwil. Rosie była jedną z najmilszych osób jakie poznałam.- Rosie, Lilly a wy nie śpicie? - zapytała, Emily która się przebudziła.
- Cześć! - powiedziała spokojnym tonem głosu, rozweselona Rosie.
- O matko, a co ona taka szczęśliwa? Najadałaś się ciastek Lilly!? - zapytała, głośnym tonem głosu Emily z kuchni.
- Ej bez przesady ja nie robię ciastek z maryśką - mruknęłam pod nosem.
CZYTASZ
Destroy Us [ ZOSTANIE WYDANE ]
Teen Fiction𝐉𝐚𝐤 𝐦𝐨𝐠𝐥𝐢𝐬́𝐦𝐲 𝐬𝐨𝐛𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐮𝐟𝐚𝐜́, 𝐬𝐤𝐨𝐫𝐨 𝐧𝐚𝐬𝐳𝐚 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜́ 𝐳𝐫𝐨𝐝𝐳𝐢ł𝐚 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐧𝐚 𝐠𝐫𝐮𝐳𝐚𝐜𝐡 𝐤ł𝐚𝐦𝐬𝐭𝐰, 𝐤𝐭𝐨́𝐫𝐞 𝐳𝐚𝐬𝐢𝐚𝐥𝐢𝐬́𝐦𝐲 𝐧𝐚𝐰𝐳𝐚𝐣𝐞𝐦? Camilla i jej brat Elliot rozpoczynają nowy etap ży...