VIII: Shou-gege, uczeń Mistrza

71 8 4
                                    

Lecimy z historią w teraźniejszości, kogo tym razem spotkamy?

I postawmy sprawę jasno: liderem sekty LanlingJin dalej jest Jin Zixuan, potrzebuję go do historii, a Jin Guangyao jest jego prawą ręką.

Nazwiska w chińskiej kulturze nie zmieniają się po ślubie, natomiast wtedy tej osoby nie będziemy nazywać np. "Panienka Jiang" tylko "Panienka Jin", według moich źródeł.

###########################################################################

- Pan Wei jest mężem Lider Weia - odezwał się obcy głos. - Pan Wei nazywa się Lan Zhan, uprzejmościowo Wangji. 

Ich czwórka równo podskoczyła i odwróciła się w stronę nowej osoby.
Okazał się nią być dosyć niski nastolatek, około trzynastu lat. Na głowie miał burzę rozczochranych włosów, upiętych z tyłu w krótki kucyk.
Szyję miał obwiązaną czerwoną tasiemką, na której zawieszony był mały, srebrny dzwoneczek.
Jak wszyscy chłopcy w tym wieku miał jeszcze niewinny urok.
Całość jednak psuły jego oczy:

Złote, z pionowymi źrenicami. Zdawały się emanować wiedzą zdobytą przez dziesięciolecia życia.

Nic dziwnego, ponieważ to wcale nie było dziecko, a huxian o imieniu Zhong Xinghong.

Z transu wyrwał ich dziecięcy, aczkolwiek wyniosły głos:
- Mówiłem wam, żebyście tu nie przychodzili - jego wzrok padł na Chengzu Thao. - A szczególnie ty. Wnosisz do mojej domeny tą obrzydliwą klątwę.

A-Thao chwycił instynktownie za miecz.
- Mój chwost nie jest przeklęty, odczep się wreszcie.
Zhong Xinghong tylko wzruszył ramionami.
- Jak uważasz. Nie wiń mnie jednak jeśli to z winy tego pokracznego frędzla w twoim życiu wydarzy się katastrofa, która zmiecie cię z nóg, chłopcze.

Podczas, gdy bliźniaka Chengzu skręcało ze złości, Wuye Yinghua subtelnie zakryła usta dłonią, chichocząc pod nosem, Xue Meng opierał się o ścianę i dygotał, powstrzymując głośny śmiech, a Jin Ling zrobił się cały czerwony, po czym zgiął się w pół.
Tylko raz wymsknęło mu się parsknięcie.

Uwaga Zhong Xinghonga od razu skupiła się na nim.
- Z czego się śmiejesz, głupi dzieciaku? Masz już czternaście lat a nie upolowałeś jeszcze nic większego niż ożywione zwłoki, podczas, kiedy twój kultywacyjny wuj* w tym wieku stawił czoła wielkiemu Żółwiowi Rzezi. Wstydź się!

- ... tak na prawdę mam piętnaście-

Huxian posłał mu ostre spojrzenie, które przybiło jego pewność siebie do pobliskiego drzewa.

- Nie ważne! Czymże jest rok różnicy!

Uczniowie z Yilling zamilkli razem z Jin Lingiem, który na dodatek stał się blady jak kreda. 

Minęła chwila grobowej ciszy. W końcu Zhong Xinghong odchrząknął, żeby coś powiedzieć, kiedy znikąd pojawiła się dłoń, opadając na jego ramię.

Huxian wzdrygnął się i obrócił się błyskawicznie. Jego usta same otworzyły się w zdziwieniu.
- Shou-gege! Na litość bogów, co ty tu robisz?
- Mh, mh, co mógłbym tu robić. Dobre pytanie, Zhong-qianbei.

Wuye Yinghua:

-... 
- Shou-gege?! - Powtórzyła, wpatrując się w huxiana, który w praktyce miał ponad osiemdziesiąt lat.
- Wuye Shuijiao! - Zrugał ją Zhong Xinghong, cały poczerwieniały na twarzy.

Z cienia wyłoniła się pozostała część Shou-gege, a dokładniej nikogo, jak Huo Shou, ucznia Hanguang-juna. 
Jego kultywacyjne imię było zupełnym przeciwieństwem tego, jaką zdawał się być osobą.
Huo Shou górował nad najwyższą z nich osobą-była nią Wuye Yinghua, o wzroście około metra i siedemdziesięciu czterech centymetrów- o połowę głowy. Jego ciemne jak atrament włosy były upięte w rozpadający się, aczkolwiek gruby warkocz, uwieńczony wstążką z czerwonym koralikiem. Jasne jak bursztyn oko wpatrywało się w grupkę kultywatorów i lisa, podczas gdy drugie było zasłonięte przez opaskę. Miał mały pieprzyk pod dolną wargą, z lewej strony. Dolną wargę z prawej strony ozdabiała mała blizn. 
Ta mała, drobna niedoskonałość zmieniła piękność w szarmancką przystojność.

Kamu telah mencapai bab terakhir yang dipublikasikan.

⏰ Terakhir diperbarui: Dec 30, 2023 ⏰

Tambahkan cerita ini ke Perpustakaan untuk mendapatkan notifikasi saat ada bab baru!

Dźwięk Dzwonków O PółnocyTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang