Wiedząc, to co wiedziałam dzisiaj, nigdy nie pchałabym się tam. Wszystko to co robiłam, było po nic. Spotkała nas ciemność. Rozdzielono nas. Stałam się krucha i złamana.
Moje pragnienia nigdy nie zostały zaspokojone. Chciałam więcej i więcej. W końcu się podałam, a wtedy on mnie wziął w swoje sidła.
Nic nie pomogło. Modlenie. Błaganie. Płakanie. Nic.
Wystrzał zmienił wszystko. Tylko był jeden problem, ja byłam zniszczona. To co odkryłam, rzucało inne światło. Wszystko się zmieniło.
Ciemność i demony dopadły nas. Zmieniły nasze życie. Wydobywając z wewnątrz strach.
Zwykłe życie z tym co mnie spotkało było niczym. Chociaż, co można było powiedzieć o mnie, po tym wszystkim. Stałam się taka jak inni. Dopadły mnie błahe problemy.
Nie jeden raz chciałam cofnąć czas. Chciałam powiedzieć nie. Po dłuższym zastanowieniu, czy ja miałam wybór? Czy tak naprawdę mogłam podjąć tą decyzje?
***
Hej!!
Zapraszam was na nową historie. Tytuł jest raczej roboczy hahahah. Rozdział raczej jutro, bo dziś zmykam do pracy.
Twitter: ambre8762
YOU ARE READING
Fragrance
Teen FictionSiedemnastoletnia Sophia ma idealne życie. Posiada dwóch cudownych przyjaciół i chłopaka. Kończy ostatnią klasę liceum, chce wybrać się na prestiżową uczelnie. Wszystko idzie po jej myśli. Czyż nie jest zbyt perfekcyjnie? Jeden dzień może zmienić d...
