School

73 5 1
                                    

Gdy zadzwonił dzwonek na przerwę wszyscy wyszliśmy z klasy, ja szlam z billem a bill mnie oprowadzał po szkole
Gdy mnie już oprowadził spytał
- Tak wgl czemu byłaś taka trochę nie miła na początku?
Nie lubię odpowiadać na takie pytanie no ale głupio nie odpowiedzieć co nie
- Po prostu mam taki charakter. Powiedziałam i nagle zawołała mnie Inez wraz z Carmen
- Sorka muszę iść. Powiedziałam i podbiegłam do dziewczyn
- DZIEWCZYNO CZY TY WIESZ Z KIM WŁAŚNIE GADAŁAŚ?! Carmen prawie krzyknęła z ekscytacji
- No z billem. Powiedziałam trochę zdziwiona tym co się wydarzyło
- LASKA TO JEST NAJPOPULARNIEJSZY TYP Z NASZEJ SZKOŁY! Tym razem to była Inez
- No widzisz mam szczęście. Zaśmiałam się
- Szkoda że ja takiego szczęścia nie mam. Powiedziała zasmucona Carmen
- Na moje nieszczęście on ze swoim bratem wczoraj u mnie byli
- SERIO?! Krzyknęła podekscytowana Carmen
- No ale ten dred jest mega nie miły i chamski nie lubię go ale bill jest całkiem spoko
Czułam jak ktoś za mną stanął i to był oczywiście dred
- Po pierwsze nie dred tylko tom. Powiedział trochę chamsko
Odwróciłam się do niego i powiedziałam
- Będę mówić jak mi się tylko spodoba dredzie
Powiedziałam chamsko a on mi prawie walną z liścia
Ale to ja byłam szybsza i złapałam jego rękę
- Ojejku coś ci nie wyszło. A on po prostu odszedł zdenerwowany
- Dziewczyno dałaś mu popalić. Zaśmiała się Inez
- Ma się wprawę
Odpowiedziałam
- Walnęłaś kiedyś komuś?
Spytała Carmen
- I to wiele razy
- Komu na przykład?
Spytała Inez
- Mojemu byłemu
- Miałaś chłopaka?
Spytała zdziwiona Carmen
- Ta i tego mega żałuje bo to dupek
Gadałyśmy jeszcze tak przez chwile i zadzwonił dzwonek
*Po lekcjach*
- Lea! Krzykną bill zza rogu
- Noo? Spytałam
- To idziemy do mnie?
- No tak
- To choć z nami
Jak poprosił tak zrobiłam a dla tego że mieszkamy obok siebie to szliśmy tą samą drogą
Odrazu poszliśmy do nich gdy weszliśmy ja z billem poszliśmy do jego pokoju
- Co chcesz robić? Spytał
- Jak chcesz możemy coś pooglądać
- Może jakiś horror. Zaśmiał się bill
- Okej. Również się zaśmiałam
Gdy były straszniejsze momenty to podskakiwała a bill się ze mnie śmiał
Wybiła 22
- Będę musiała już iść bo późno się robi
Poszłam z billem na dół gdy ubierałam buty przyszedł tom
- Co ona tu robi? Spytał chamsko dred
- A co ma robić? Odpowiedział bill
- Dobra idę. Powiedziałam i przytuliłam billa na pożegnanie, sama byłam zdziwiona bo zazwyczaj nienawidzę się przytulać a tu takie coś
Gdy byłam już w domu przywitałam się z tatą i poszłam na górę się umyć zmyć makijaż zrobić skincare itd
Zrobiłam już wszystko więc zeszłam na dół zrobić sobie kolacje, na kolacje zrobiłam sobie płatki z mlekiem i je zjadłam
Gdy zjadłam oczywiście umyłam miseczkę i ruszyłam w stronę schodów weszłam do swojego pokoju i zaczęłam przeglądać instagrama i się zdziwiłam bo zaobserwował mnie dredziarz
I do mnie napisał
„Hej"
Ja jak to ja stwierdziłam że nie odpisze bo go nie lubię i próbował mnie dziś uderzyć więc nie chce mieć z nim nic wspólnego





Jeszcze raz miłego czytania!💓

Two hearts Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz