Jeden strzał

41 5 2
                                    

Bojan: (siedząc na kanapie w swoim mieszkaniu) Kris, nie mogę uwierzyć, że staniemy przed sądem za to, co się stało. To wszystko wydarzyło się tak szybko...

Kris: (siadając obok) Tak, Bojan, to był szalony wieczór. Wszystko zaczęło się jako zwyczajna wizyta u naszej Vidy, a skończyło się... no właśnie.

Bojan: Pamiętam, jak ten facet wszedł do jej domu z tym pistoletem. Byliśmy przerażeni, ale musieliśmy działać. Nasza przyjaźń z nią, znaczy dla nas tak wiele, że nie mogliśmy pozwolić, aby coś jej się stało.

Kris: Oczywiście, że nie. Vida jest dla nas jak rodzina. Wiedziałem, że musimy coś zrobić, zanim ta sytuacja wymknie się spod kontroli.

Retrospekcja - sytuacja w domu przyjaciółki

Vida: (roztrzęsiona) Dziękuję wam, że tu jesteście. Ten facet jest jakiś obłąkany.

Napastnik: (trzymając pistolet) Cicho! Nikt się nie rusza! Chcę pieniądze!

Bojan: Spokojnie, nie robimy niczego złego. Możemy o tym porozmawiać.

Kris: (spokojnie) Okej, okej. Nikt nie chce cię skrzywdzić. Możemy znaleźć sposób, żebyś wyszedł z tego cało.

Napastnik: (nerwowo) Nie mam czasu na gadanie! Pieniądze albo...

Vida: (przerywając) Nie mam pieniędzy w domu! Proszę, odpuść mi, pozwolę ci wyjść.

Napastnik: (agresywnie) Nie wierzę ci! Dawaj pieniądze, teraz!

Bojan: (stanowczo) Nie ma potrzeby się ranić. Możemy o tym porozmawiać.

Kris: (spoglądając na przyjaciółkę) Ona mówi prawdę. Daj jej szansę.

Napastnik: (z nerwami na skraju) Dobra, może... ale daj mi coś wartościowego, a potem zostawię was w spokoju.

Powrót do sali sądowej

Sędzia: (poważnie) Proszę skupić się na procesie. Opiszcie, co wydarzyło się po tym, jak udało wam się odebrać napastnikowi pistolet.

Bojan: Po tym, jak udało nam się odebrać mu broń, był jeszcze bardziej zdenerwowany. Był pod wpływem jakichś narkotyków, to było widać.

Kris: Próbował zabrać mi pistolet, więc go odepchnąłem. To było wtedy... ten strzał.

Retrospekcja - chwila strzału

Bojan: (próbując odepchnąć napastnika) Nie masz szans! Zostaw nas w spokoju!

Kris: (załamany) O cholera! Bojan, co się...

Napastnik: (krzycząc, trzymając się za ranę) Zabiliście mnie... zabiliście mnie!

Powrót do sali sądowej

Sędzia: Proszę się uspokoić. Mamy już całą sytuację na taśmie i na podstawie świadectw wiemy, co się wydarzyło. Ale chciałbym usłyszeć wasze komentarze na temat całej tej sytuacji.

Bojan: To było koszmarne doświadczenie. Zawsze chcieliśmy pomagać naszej przyjaciółce, ale nigdy nie myśleliśmy, że coś takiego może się stać. Nie chcieliśmy nikogo skrzywdzić, ale byliśmy zmuszeni do obrony Vidy i samych siebie.

Kris: (z załamaną miną) Całe to wydarzenie zmieniło nasze życie. Czujemy się winni, że doszło do takiej tragedii. Chcieliśmy tylko chronić naszą przyjaciółkę, nie zamierzaliśmy nikomu zaszkodzić.

Sędzia: Wiem, że to musi być trudne dla was obu. Sąd rozważy wszystkie zebrane dowody i świadectwa. Wasza obrona będzie miała szansę przedstawić swoje argumenty. Na razie proszę o wyjście z sali, a my przystąpimy do rozpatrzenia kolejnych spraw.

Proces był długi i trudny dla wszystkich zaangażowanych. W końcu sąd wydał wyrok, uznając obu muzyków za niewinnych, stwierdzając, że działali oni w obronie własnej i osoby zagrożonej. Mimo to, ta dramatyczna sytuacja zostawiła głęboki ślad w życiu Bojana, Krisa i ich przyjaciółki Vidy, którym blizny pozostały zarówno na ciele, jak i w sercach. Napastnik zmarł z powodu odniesionych obrażeń, zostawiając za sobą rodzinę, która również cierpiała z powodu jego tragicznego wyboru. Ta tragedia na zawsze połączyła członków zespołu Joker Out, podtrzymując łączącą ich więź przyjaźni. Wspólnie podjęli decyzję, aby przekształcić swój ból w coś pozytywnego, inspirować innych do pokonywania trudności w życiu i doceniać każdą chwilę razem. Tak powstał utwór "Morilec" zakończony słowami:

"Vse je v imenu ljubezni
Nikoli nisem želel nikogar razočarati
Vaše kosti so ostale od vas
In jaz?
Ubil sem se v imenu ljubezni."


a/n
pisanie piosenek po słoweńsku jest jednak trudne, przepraszam nie jestem biegła w tym języku 🤪🤪

A.

A tu zostawiamy tłumaczenie:

To wszystko w imię miłości
Nigdy nie chciałem nikogo rozczarować
Zostały po tobie twoje kości
A ja?
Zabiłem się w imię miłości.

lub

To wszystko w imię miłości
Nigdy nie chciałem nikogo zawieść
Po tobie zostały kości
A ja?
Zabiłem się w imię miłości.

One shoty z Joker Out ft. chat gptOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz