Rozdział 1

175 11 6
                                    

( Z gory przepraszam za wszystkie błędy! )

Pov Fausti:

Wstałam jak zawsze wcześnie, czyli około godziny 7 bo jak zwykle lekcje mamy na 8. Nie chciało mi się tam chodzić, nie dlatego że nie lubię szkoły tylko dlatego że znów będę widzieć mordę tego Kubickiego. Ciągle sobie dogryzamy, zaczęło się to w przedszkolu jak zabralam mu jakiś samochodzik XD nadal mam z tego bekę, że on miał do tego problem. Dobra może i nagadalm coś ludziom z którymi się dogadywał i mi przywalił wtedy, mniej wiecej tak się zaczęła nasza drama która trwa aż do teraz. Teraz jest strasznym chuliganem, każda wychowawcza jest o nim XD. Już zawsze jakaś z dziewczyn u nas ma popcorn, jest aż taka beka. Dobra koniec tej gadaniny o kubickim trzeba się ogarnąć do szkoły. Poszłam do łazienki gdzie były moje wszystkie kosmetyki, zrobiłam sobie "tapetę" na twarzy, nie wiem czemu tak to nazwałam skoro nawet prawie nic nie używam. Już większą tapeta jest Majka, była dziewczyna Kubickiego. Miałam wam o nim nie gadać ale ta Majka wkurwiała jak nie wiem, dogryzała mi bo dogryzamy z kubickim sobie nawzajem XD tak wiem głupia. Dobra dobra już wam o nim nie gadam, później się sami dowiecie jak wygląda moja relacja z nim. Ogarnęłam się, poszłam się ubrać. Ubrałam się dość luźno, ponieważ ubrałam jakieś jasno niebieskie cargo spodnie i biały top. Na to nałożyłam se jeszcze bluzę oversize - biała. Czyli jak ja, prawie zawsze się tak ubieram taki styl jak to się mówi "oversize". wzięłam plecak z pokoju i sprawdziłam że wszystko mam, mamy dość wymagające pana od matmy wiec z matmy to sprawdzam po 5 razy. Wiem że to dość głupie ale stawia jedynki nawet za pyskowanie. Kubicki ma u niego przesrane. Dobra dobra już trzeba iść do szkoły. Założyłam buty, wzięłam plecak na plecy i ruszyłam w stronę szkoły. Mam dość blisko do szkoły, zawsze z Hania się umawiamy pod szkoła. Czekamy na siebie nawzajem. Takie besti. Wika i Julita, huh... To one się trzymają w sumie razem a ja z Hania razem. Ale wydaje mi się że jeśli chodzi o moje kłótnie z Bartkiem(kubickim) to wszystkie mamy bekę. Lubimy go obgadywać, wiemy że on z chłopakami też mnie obgaduje, a on wie że ja z dziewczynami go obgaduje więc nie mieliśmy do tego problemu XD. Tak jak myślałem tak było, Hania na mnie czekała pod szkola.

- Hejka! - powiedziałam do blondynki.

- Hejaaa!! Zawsze czekam. - dziewczyna mówiąc to zaśmiała sie.

I ruszyliśmy razem do szatni szkolnej. Mieliśmy szafki niedaleko siebie ale rzadko jej używamy. Ja odłożyłam sobie tam niepotrzebne rzeczy, a Hania czekała bo nic nie musiała odkładać. Po odłożeniu rzeczy poszliśmy pod sale nr. 12 gdzie mieliśmy polski z panią Weronika. Pani Weronika to nasza wychowawczyni. Jest dość miła. Napewno bardziej niż Kubicki. Sorry że tak o nim mówię. Oho no i o wilku mowa. Zauważyliśmy go.

- Siema żmijo. - powiedział aż chłopak.

- Spadaj. - oznajmiłam, nie chciało mi się z nim bawić.

- Ta XD nie masz nic do powiedzenia? - powiedział śmiejąc się.

- Boże chcesz zaczynać? Dobra. - Jeblam go w twarz, zawsze Hania była w szoku że ja umiem tak na spokojnie walnąć jakiegoś typa. Lecz bardzo się cieszyła bo czasem ja obroniłam jak potrzebuje.

- wiesz że to już na mnie nie działa? Jestem silniejszy od ciebie teraz XD. - Typ się ciągle śmiał.

To jest racja. Chłopak był odemnie silniejszy. Miał mięśnie nie to co kiedyś. Nie że się zakochałam bo ja i on? NIGDY XD. Poprostu odeszłam od Bartka i poszłam do dziewczyn.

- NO NO ALE CWANA. - chłopak krzyknął do mnie i poszedł do chłopaków... Chyba?

Zaczęły się pytania.

- Ej czemu tak łatwo się dałaś? - zapytała blondynka.

- nie chce się kłócić z nim od rana. - nie chciałam też się zbyt tlumaczyc, porpostu powiedziałam w ten sposób.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 25, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

wrogi? a może coś więcej? - fartek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz