Noc poślubna

30.4K 69 2
                                    

Dzisiaj był mój ślub. Czekałem na niego już od kilku miesięcy, a najbardziej czekałem na naszą noc poślubną. Oczywiście uprawialiśmy seks wcześniej, ale po ślubie to miało być coś innego. Po ceremonii wszyscy goście pojechali na nasze wesele. Było dużo muzyki, alkoholu i jedzenia. Kochałem moją żonę i byłem zadowolony z naszej decyzji.

Było już grubo po północy, kiedy wchodziłem z moją świeżo upieczoną żoną do pokoju, aby w końcu spędzić w nim naszą noc poślubną. Złączyłem nasze usta w pocałunku, po czym pociągnąłem ją na łóżko. Usiadła na chwilę, abym mógł rozpiąć jej białą suknie. Pod nią miała piękną koronkową bieliznę w tym samym kolorze. Zsuwałem ją z niej powoli, delikatnie. Zauważyłem, że dostała dreszczy, więc pocałowałem jej ramię. Nabrała powietrza do ust i wypuściła je. Kiedy w końcu ściągnąłem suknie, to kobieta położyła się na poduszce czekając na mnie.

Ona była tylko w koronkowym komplecie, a ja cały czas w garniturze, więc musiałem go ściągnąć, co uczyniłem po chwili. Podszedłem do niej i pochyliłem się nad nią. Zacząłem obdarowywać jej szyję pocałunkami i schodziłem coraz niżej, do jej piersi. Gdy w końcu tam dotarłem, to wsunąłem dłoń pod jej stanik. Zacząłem ściskać jej pierś na co zagryzała wargę, ale kiedy wyciągnąłem jej cycka i zacząłem ssać jej sutka to zajęczała. Usatysfakcjonował mnie ten dźwięk i w drugiej dłoni ugniatałem drugą pierś.

Po chwili przestałem ssać sutka i zjechałem językiem niżej, aż do krawędzi jej stringów. Zjechałem jeszcze niżej, do wewnętrznej strony ud kobiety. Tam składałem pocałunki, które prowadziły coraz wyżej. W końcu ściągnąłem je z niej i od razu zacząłem ssać jej łechtaczkę. Była już mokra. Bardzo mokra. Jęczała głośno. Po chwili przestałem, wyciągnąłem penisa z bokserek i wszedłem w nią mocno. Dziewczyna aż się zatrzęsła z podniecenia. Całowałem ją namiętnie w usta co ona odwzajemniała. Moje ruchy były mocne, ale kontrolowałem je. Zacisnęła się na mnie bardziej, więc poczułem, że jest blisko, dlatego wyszedłem z niej, przekręciłem ją na brzuch i zacząłem pieprzyć ją w dupę.

Krzyknęła z bólu i z pewnością z zaskoczenia, ale po chwili rozluźniła się i jęczała głośno. Podobało mi się to. Poczułem, że jestem blisko i zaraz doszedłem w niej, jednak moja żona nie. Wyszedłem z niej, a ta położyła się na plecach i rozłożyła nogi. Przejechałem dwoma palcami po jej cipce i wszedłem w nią nimi i szybko poruszałem. Dołożyłem język i ssałem łechtaczkę. Przycisnęła moją głowę do swojej cipki, gdy była blisko orgazmu, jednak nie pozwoliłem jej dojść od razu, bo odsunąłem się od niej, wziąłem ją na kolana i posadziłem na swoim twardym kutasie. Mruczała, a ja robiłem jej malinki na szyi i piersiach. Doszła i uklęknęła, po czym wzięła mojego kutasa do ust i zaczęła szybko i energicznie poruszać głową. Oddychałem szybko i nie spokojnie, kiedy ona robiła mi loda. Zaciskałem pięści, aby nie docisnąć jej głowy. Na szczęście nie musiałem się tyn długo przejmować, bo doszedłem w jej usta i połknęła wszystko.

Chwilę później położyliśmy się do łóżka i przegadaliśmy sporą część nocy.

One-Shoty 18+Where stories live. Discover now