Od dziecka twoim celem jest zostanie wielką idolką muzyczną, nic nie może stanąć ci na drodze do sukcesu puki nie spotykasz tego jednego chłopaka, który spróbuje obrócić twoje życie do góry nogami, ściągnie cię na zła drogę, będziesz w stanie zrobić...
Na lekcji Pani powiedziała, że dzisiaj dołączy do naszej klasy nowy uczeń, jakoś bardzo cię to nie interesowało do czasu kiedy nie powiedziała jego imienia i do puki chłopak nie wszedł.
- Hwang Hyunjin, proszę możesz wejść .
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
Nie wiesz czy udawał, ale grał zdziwionego tym , że trafił akurat do twojej klasy. Kontakt wzrokowy nie schodził, do puki pani nie kazała mu usiąść koło ciebie.
- Ale tutaj siedzi Yoongi..
- Ale go dzisiaj nie ma, więc usiądzie z tobą nowy kolega, to tylko jeden dzień, dobrze? - przewróciłaś oczami i położyłaś sie na ławce.
- Miło cię widzieć wspólniczko.
- Nie nazywaj mnie tak.
- Nie sądziłem, że trafie akurat na twoją klasę..
- Nie kłam, dobrze o tym wiedziałeś - mruczałaś.
- Co ty tam miałczysz? Nie słyszę cię, odwróć się w moją stronę.
- Pierdol się i zajmij sie lekcją, a nie już zaczynasz.
- Co tam miałczysz?
- Gówno - krzyknęłaś wstając.
- Y/n! - spojrzałaś na nauczycielkę.
- Przepraszam...
- Do dyrektora!
- Jezu.. - powiedziałaś do siebie - to twoja wina - jebłaś go w głowę i poszłaś.
Jak wyszłaś od dyrki na schodach czekał na ciebie Hwang.
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
- Dlaczego nie jesteś na lekcji?
- Bo czekam na ciebie.
- Co? - uśmiechnął się.
- Chodź, jedziemy.
- Co? Gdzie? - złapał cię za rękę i pociągnął za sobą.