[[BĘDZIE CZĘŚĆ DRUGA]]
[[WZIĘTE Z MOJEGO KONTA NA SQ]]
Nazwy (żeby rozpoznać): Benedykt Jajek (Micheal), Fioletowe Szczątki (Micheal), Mike (Micheal) Królowa Elżbieta II (Elizabeth), El (Elizabeth), Płakacz (C.C), Królicek (William), Willy Wonka Afton (William), Glitch (William), Glitchtrap (William),
Jest „dzień", pochmurny bo nie wiem co inaczej.
Nagle w sklepie pojawia się rodzina Ajfonów: Chodzące Fioletowe Szczątki, Glitchowy Królicek, Zakrwawiona Królowa Elżbieta II i Płakacz.
Mike ma zszokowaną minę i gapi się na Williama:
-PRZECIEŻ TY UMARLEŚ - odpowiadają szczątki
-ale ja ✨zawsze powracam✨- Powiedział dumny glitch
Potem Majkel bije go crowbarem
I Elżbieta się odzywa podekscytowany tonem:
- NIE BYŁAM W SKLEPIE Z JAKIŚ TRZYDZIEŚCI LATT!
Królicek Willy Wonka podskakuje z trudem, ale już odzyskał siły i gapi się na produkty
Zaraz po tym wszyscy z rodziny Ajfonów się z niego śmieją, a odzywa się El:
-Ooooooooooooo, teraz podskocz jak zającek!
Mike znowu wybucha śmiechem, Willy jest wściekły ale ciągle ma tą samą twarz jak to Glitchtrap.
Obok nich przechodzi matka z dzieckiem i za sekundę zauważa rodzine Ajfonów, potem mała dziewczyna z blond włosami mówi do matki:
-MÓWIŁAM ŻE ZOMBIE SĄ PRAWDZIWE - Dziewczyna podbiega do Mike'a i prosi o autograf:
Mike się gapi na nią, a po trzech sekundach matka podbiega i ciągnię kidoska za rękę, biegnie, a po dwóch sekundach biegu ręce się puszczają a matka biegnie dalej bez dziewczyny i trafia w drzewo w podskokach.
Benedykt Jajek nagle zauważa maskę z lisem i biegnie najszybciej jak może i zakłada ją.
El idzie i tez zaklada maske, William się na nich gapi:
-Ja nwm co tu kupic, wienc wychodzem - Powiedział z poważnym tonem Willy Wonka
Elżbieta wychodzi ze sklepu z maską.
konjec
