kocham cię blondyneczkio Tony Monet. Korekta

nie jestem pewien czy ona przeżyje

Pov Tony
-Neomi!

Zadzwoniłem do Vinc'a

-Vincent! Neomi! Karetka! Pomocy - krzyczałem ksztuszac się łzami
-Tony spokojnie co się dzieje
-Wezwij pogotowie....... Proszę
-dobrze gdzie jesteście wyśle tam Shane, Dylana i Hailie żeby pomogli
-w toalecie obok sali od biologii

Chwilę później do toalety wbiegło moje rodzeństwo

-Neomi co jej się stało?! - płakała Hailie
-Vincent już jedzie
-została pobita

Do łazienki weszli ratownicy

-Mogę jechać z wami?
-kim pan dla niej jest?
-Chłopakiem -skłamałem
-dobrze proszę wsiąść jedziemy do szpitala
-wyjdzie z tego
-straciła dużo krwi nie jestem pewien czy przeżyje
-nie przeżyje bez niej
-zrobimy wszystko żeby przeżyła

Dwie godziny później wyszedł do nas lekarz i powiedział
-Panna Neomi............