Wieczór🥂

825 15 1
                                    

Siedziałam na balkonie czytając książkę, aż w końcu zadzwonił dzwonek. Nikogo nie zapraszałam, dlatego się zdziwiłam  gdy ujrzałam w nich ADRIENA SANTANA! Co on tu do licha robi?! Staliśmy w progu  w ciszy aż w końcu postanowiłam się odezwać:

Hailie: Co ty tu robisz?

Adrien:Chciałem się zapytać czy  wybrała byś  się ze mną na kolację.

Czy Adrien Santan chce zaprosić mnie na kolacje!  Szczerze nie wiedziałam co mu odpowiedzieć, jedynie wiedziałam że  jak Vince się dowie to będzię masakra, ale z drugiej przecież to tylko głupia  kolacja co może się wydarzyć.

Hailie:  Mogę z tobą pojechać... pod warunkiem, że Vincent się o tym nie dowie.-odpowiedziałam chociaż wiedziałam,  że prędzej czy później i tak się dowie przecież to Vince

Adrien: Dobrze.-odparł spokojnie.- Będę  18:30, do zobaczenia Hailie Monet.

Hailie:Do zobaczenia Adrienie Santanie.

Gdy wyszedł, od razu poszłam się szykować, wiedąc, że już jest 17:36 i mam bardzo mało czasu. Zrobiłam makijaż gdy nagle usłyszałam dzwonek.
U progu stanął Adrien. Był ubrany w czarnym garniturze z białą koszulą pod spodem. Nie miał  jej dopiętej do końca.
Staliśmy chwilę w progu aż wkońcu wpuściłam go do środka. Przejrzał mnie od dołu do góry i zapytał:

Adrien:Gotowa?- i się uśmiechnął.

Co prawda miałam na sobie tylko makijaż, ale nie założłam jeszcze sukienki.

Hailie:Daj mi chwilę zaraz się ogarnę-powiedziałam kierując się na schody a on odpowiedział:

Adrien:To ja usiądę na kanapie i na ciebie poczekam.-odparł a ja poszłam się ogarniać.

Po 20 minutach schodziłam po schodach. Ubrałam się w elegancką srebną sukienkę z rozcięciem od uda w dół.

 Ubrałam się w elegancką srebną sukienkę z rozcięciem od uda w dół

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Gdy Adrien mnie zauważył obejrzał mnie  od góry do dołu. Aż odparł:

Adrien: Wyglądasz pięknie.

Hailie: Dziękuję.-odpowiedziałam i podeszłam do niego wyrywając go z transu.-Idziemy? -Zapytałam patrząc na niego.

Adrien: Zapraszam- I podał mi rękę.

Razem wyszliśmy na dwór gdzie moim oczom ukazało się czarne Porsche. Adrien bez namysłu otworzył mi drzwi i pomógł mi wsiąść do samochodu.

Pierwszy raz piszę i  postaram się często wam coś tu wrzucić.DZIĘKI🤩😉

Rodzina Monet Hailie Monet & Adrien SantanWhere stories live. Discover now