Ogl ja to jakos dziwnie tam wczesniej zrobilam ze niby bojanek sie czegos nir spofzirwal a kaarija koncowo nic nie zrobil wiec jak ktos wie o co mi chodzilo wtedy to piszcie
Bojanek totalna zalamka siedzi sobie wgl ryczy i wgl
Kaarija sobie ma.laga bo chce go przelizac wgl on go love i czaicie ale no on nie moze bo on chce byc popular singer
A WIEC DAMDARADAMDAM KAARIJA MA KOTA (ktory sie bedzie zaxhowywac jak pies ale ze wole koty to nie moze byc psem)
No i ten kotek tak tup tup tup do bojanka bo wyjebongo w kaarije
Liz liz go po mordzie a potem hop do plecaka Bojanka
Kaarija jako dobry pan robi tup tup do plecaka i wyciaga kota i....
MORDY JEGO ZIELONY KOCYK W AUTKA TAM JEST
-BOJAN! CO TO DO JASEJ CHOLERY KURWA ROBI W TWOIM JEBANYM PLECAKU TY SKURWIELU JEBANY UKRADLES MI MU ZAJEBISTY CUDOWNY WYKURWISTY KOCYK W WYSCIGOWKI.
Imo tez tak sadze, kocham was tam i jestem zdania ze wcale nie jest odklejony ten rozdzial 🥳
![](https://img.wattpad.com/cover/345902853-288-k528068.jpg)
YOU ARE READING
Kaarija i Bojanek v2
Fanfiction*przeczytajcie se opis pierwszej czesci bo to to samo*