Formuła 1 || ONE SHOT || ZAWIESZONE

I can't forget you || S.Peréz x F.Alonso

5 lat wcześniej.

Grand Prix Brazylii.

Poczułem jak kręci mi się w głowie.
Mroczki przed oczami uniemożliwiały mi bezpieczną jazdę.
Próbowałem zrobić wszytko aby bezpiecznie znaleźć się poza torem i prosić o pomoc.
Ale nic z tego.
Rozpędzonym bolidem uderzyłem w barierki.
Oczy powoli zaczęły mi się zamykać aż po chwili nastała ciemność.

Alonso

- Kto to? - spytałem swojego inżyniera widząc bolid w barierkach.

- Checo. - odpowiedział, a ja poczułem jak zawartość żołądka podchodzi mi do gardła.

-Nic mu nie będzie, prawda? - mój głos brzmiał jakbym miał się zaraz rozpłakać.

-Box, box. - jedyne słowa jakie usłyszałem.

Z moich ust wyleciała  wiązanka przekleństw i zjechałem do boxu.

  Grand Prix zostało przerwane.
Wszystkie bolidy znajdowały się w garażu, a kierowcy powoli zaczęli wychodzić z samochodu Formuły 1.
Łzy pojawiły się w oczach Fernando gdy usłyszał, że jego ukochany nie żyje.
Miał ochotę zapaść się pod ziemię.
Ukryć się przed wszystkimi i płakać aż do końca swych dni.

,,Jak to możliwe, że on nie żyje?"  Tak brzmiało pytanie, które zadawał sobie w głowie cały czas hiszpan.

Następne dni kręciły się tylko wokół organizowania pogrzebu Pereza.
Alonso zamknął się w mieszkaniu i z niego nie wychodził, nie zapraszał nikogo ani nie wpuszczał.
Chciał zostać sam.
Tylko sam.

Teraźniejszość

Fernando

Spacerowałem po cmentarzu i rozglądałem się wokół szukając grobu swojego zmarłego narzeczonego.
Po chwili udało mi się go znaleźć.
Podszedłem powolnym krokiem do pomniku i wyjąłem z siatki wszystkie znicze oraz wiązanki.
Rozstawiłem je w odpowiednim miejscu po czym usiadłem na ławce obok.

- Tęsknie za tobą, wiesz? - zacząłem nerwowo bawić się palcami. - Ale nie poddam się. Dla ciebie.

Mimo trudnych chwil Fernando Alonso nie poddał się.
Walczył do końca.
Dla swojego ukochanego.
Wygrał nawet mistrzostwo Formuły 1.
Ale na każdego przychodzi czas. Na niego też przyszedł.
Siedemnaście lat później świat obeszła wiadomości o śmierci kierowcy.
W końcu mógłbyć obok swojego narzeczonego.

___________________________________
Co to jest😭😭😭😭😭

Zrobiłam tu więcej błędów niż w całym swoim życiu, ale mam nadzieję, że chociaż wam się to w miarę spodoba.

Wiem, że większość z tych rzeczy jest źle opisana, ale pomińmy to.
I tak kiedyś to poprawie.

Pomysł Sergio x Fernando zaproponowała CiasteczkoPierra

Trochę krótki, ale następny będzie dłuższy.

Do zobaczenia!

Maja