To plan na następne miesiące jest taki:
1. Zrobić i utrzymać przyczółki na półwyspie Leizhou, w Hong Kongu i Makau
2. Szybki marsz przez Kanton do Nankinu i Szanghaju
3. Następnie skierować się na Szantung.
4. Z Szantungu prosto na Pekin. Jeśli będzie sprzyjało szczęście to zarżnąć na miejscu Xi Jinpinga (chociaż myślę, że tchórz ucieknie). W międzyczasie przekabacić Indie, żeby po wyzwoleniu Mandżurii rzuciły się na Chiny od strony Tybetu.
5. Po Pekinie zachaczyć o Tianjin i wyzwolić chińską część Mandżuri.
6. Zostawić mały garnizon w Mandżurii, żeby Ruscy się nie wbili (gdyby było im mało kłopotów z samą Ukrainą) i szybko wracać do Pekinu, a stamtąd wyprowadzić ofensywę prosto na Xi'an, gdy w międzyczasie Indie będą osłabiać chińskie siły w Tybecie.
7. Z Xi'an ruszyć dwoma armiami na Syczuan i Sinciang.
8. Gdy Syczuan i Sinciang zostaną wyzwolone, ruszyć czym prędzej na pomoc armii indyjskiej walczącej w Tybecie.
9. Tybet wyzwolony, armia Indii (na mocy układu z RoC) wraca do siebie. Chińska Rzesza Ludowa przechodzi do lamusa, a armia Republiki Chińskiej rusza czym prędzej spowrotem do Mandżurii, skąd prowadzi mniej zmasowany atak na jej rosyjską część (Władywostok i Chabarowsk), oraz bardziej zmasowany na Koreę Północną (przy wsparciu Południowej). Na sytuacji korzysta również Japonia, która postanawia odbić Sachalin i Kuryle.
10. Wschodnia Mandżuria wraca do macierzy, Korea się jednoczy pod rządem południowym, a Chiny raz jeszcze stają się Wielkie i Wolne.
A i cała kampania Tajwanu została zrobiona przy wsparciu sił z USA, Kanady, Australii, a nie że sami w pojedynkę (przed dołączeniem Indii) rozpieprzali czerwoną zarazę
🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼🇹🇼