Ikuko, siedząc przed lustrem w swoim kolorowym pokoju, przypomina sobie, jak bardzo jej życie się zmieniło od czasu, gdy zanurzyła się w świat gry i animacji. Jej biała grzywka odbija światło migoczące z różnokolorowych neonów na ścianach.Odziana w modny strój, który z daleka przypominałby stylizacje postaci z jej ulubionej gry, patrzy na swoje odbicie z dumą. Soczewki nadają jej spojrzeniu nieco tajemniczy wyraz, a gładka cera sprawia, że wygląda jak postać prosto z ekranu.Podchodząc do swojego zestawu streamerskiego, włącza kamerę na Twitchu, gotowa na kolejną sesję transmitowaną na żywo. Jej awatar w grze odzwierciedla jej nowy wizerunek, emanując pewnością siebie i radością.W tle słychać dźwięki z gry, a komunikator głosowy informuje ją o gotowości przyjaciół do kolejnej wspólnej rozgrywki. Ikuko, znana teraz jako "Foxegirl", przygotowuje się do wirtualnych przygód, wiedząc, że świat gry stał się dla niej miejscem, gdzie może być kimś więcej niż tylko Ikuko z rzeczywistego życia.Ikuko z uśmiechem sprawdza status serwera Discorda, zauważając, że Kai jest aktywny. Klikając na jego ikonę, dołącza do prywatnego kanału, gdzie już czekał na nią Kai .
Kai: "Yo, Foxy! Co u ciebie dzisiaj w świecie wirtualnych przygód?"
Ikuko uśmiecha się i odpowiada: "Wszystko w porządku, jak zwykle. A u ciebie, Kai? Co słychać?"
Ikuko, w trakcie rozmowy pełnej śmiechu, nagle znalazła się w wirze wspomnień sprzed dwóch lat. Przeniosła się do szkolnej toalety, gdzie dziewczyny z wyższych klas szydziły z jej ubioru i tłustych włosów.Wszystko wracało jak błyskawica. Emocje bólu i zakłopotania, które towarzyszyły tamtemu dniu, znów przewijały się przed oczami Ikuko. Zobaczyła swoje młodsze ja, stojące samotnie w toalecie, starając się zignorować szyderstwa.
Ikuko przemierzała szkolny korytarz, a każdy krok zdawał się być oparty na zimnej i niepewnej podłodze. Wokół niej wibrowała atmosfera niechęci, a spojrzenia kolegów były jak ugryzione nożami w bok. Czuła na sobie każdy z nich, jakby każde spojrzenie było jak dotknięcie ostrych ostrzy.Ubierała się skromnie, zgodnie z możliwościami rodziny. Jej włosy, pomimo staranności w pielęgnacji, zdawały się być celem bezlitosnych uwag. Chmurę złośliwych szeptów niosło w powietrzu, a śmiech szkolnych "koneserów mody" rozbrzmiewał jak drżące echo w jej uszach.W tłumie uczniów zobaczyła twarze, które zawsze wydawały się gotowe do poszybowania na fali szyderstw. Ich śmiechy brzmiały jak krzyki, jakby kalectwo uczuć było jedynym ich zamiłowaniem. Kiedy przechodziła obok nich, czuła, jakby każde spojrzenie ją oceniało, zazwyczaj z pogardą lub drwiną.Każde machnięcie dłonią, które miało skorygować włosy czy ubranie, było jak próba zamaskowania bezradności. Widziała lustra w łazienkach szkolnych, odzwierciedlające jej udrękę, a jednocześnie napotykała przeciwność w lustrze spojrzenia kolegów. To były chwile, kiedy życie uczennicy splatało się z mrocznymi emocjami, gdzie świeże rany szybko przemieniły się w blizny na duszy.Z każdym krokiem ikuko wiedziała, że staje się ofiarą bezlitosnej publicznej egzekucji. Jej serce biło coraz szybciej, a każde uderzenie zdawało się być symfonią hańby. Przyspieszone tętno towarzyszyło jej, gdy zbliżała się do łazienki, próbując unikać bezpośredniego kontaktu z ich pogardliwymi spojrzeniami.Wszystko to wydawało się niemożliwe do zniesienia, ale ikuko nie mogła uciec. Niedoskonałości, które były dla niej oczywiste, stały się dla innych punktem centralnym ich drwin. Wstrząsające komentarze, szepty oraz chichoty niosły się za nią jak widmo, które nie dawało się zbyt łatwo zgubić.Gdy w końcu dotarła do celu, zamknęła się w jednej z kabin, próbując złapać oddech i powstrzymać łzy. Widziała siebie w zwietrzałym lustrze, obok którego wiele razy zmywała ze swojej twarzy nadmiar bólu. Przypominała sobie każdą krzywdę, każde nieprzyjemne spojrzenie, jakby te wspomnienia były znakowane w jej duszy.W tym małym pomieszczeniu, w ciszy łazienki, jej oczy błyszczały od łez. Tłumiąc w sobie krzyki, czuła, jak każdy krok w szkole przypominał jej o tym, że jest inna, że nie pasuje do tego sztucznego świata. Emocje wzbierały, a w sercu ikuko rodziła się chęć zmiany, by nie być już ofiarą własnego życia, ale nie wiedziała, jak się przed tym uchronić.To wspomnienie było jak cień, który ciągle przesłaniał teraźniejszość Ikuko. Jednak coś miało się zmienić w jej życiu, coś, co pozwoliłoby jej odnaleźć siłę i pewność siebie. Odkrycie wirtualnego świata gier i przyjaźni w sieci otworzyło przed nią zupełnie nową perspektywę.Wszystko zaczęło się, gdy pierwszy raz włączyła komputer i stworzyła swojego awatara. To była dla niej szansa na bycie kimś zupełnie innym, na odwrócenie ról i zapomnienie o bolesnych wspomnieniach z przeszłości. Wirtualna rzeczywistość stała się miejscem, gdzie mogła być sobą, gdzie nie była oceniana przez wygląd czy pochodzenie.Grając w gry online, Ikuko zaczęła nawiązywać nowe relacje, zdobywać przyjaciół i zyskiwać szacunek. Jej awatar, inspirowany postacią z japońskiego folkloru, stał się symbolem jej odrodzenia. Wirtualny świat stał się schronieniem przed okrutnym rzeczywistym życiem.Jednak nawet teraz, gdy patrzyła na ekran swojego komputera, wspomnienia z gimnazjum wracały, przypominając jej, jak wiele przeszła. Mimo że stała się silniejsza, to wspomnienia z tamtych lat pozostawiły na niej trwały ślad. To była cena, jaką musiała zapłacić za swoją przemianę, za odnalezienie swojej siły w świecie wirtualnym.Wspomnienie tamtych dni powracało do Ikuko jak upiorny koszmar. Kiedyś, gdy w jej życiu szalał szkolny mobbing, a słowa podłości padały jak kamienie, ona starała się trwać i udawać, że nic jej nie dotyczy. Jednak te chwile były jak żelazne kajdany, które przywiązywały ją do bolesnej rzeczywistości.W tamtych dniach, gdy smutne spojrzenia i szydercze komentarze uderzały w nią jak fala upokorzeń, Ikuko zdecydowała się na radykalną zmianę wizerunku. Było to jej pierwsze kroki ku odbudowie pewności siebie, choć wtedy nie zdawała sobie z tego sprawy.Wirtualna przemiana nie była jedynie kwestią zmiany ubrań czy fryzury. To było symboliczne odejście od roli ofiary, próba pokazania światu, że potrafi być silna i dumna z tego, kim jest. Awatar w grze był jak maska, którą nakładała na swoje prawdziwe ja, aby zyskać siłę do przetrwania.Wspomnienie o porównaniu do postaci z hentai było jak uderzenie pioruna. Te słowa wracały, kiedy najmniej się tego spodziewała, przypominając o bolesnych chwilach, kiedy zwykła szkolna złośliwość osiągnęła poziom, który trudno było jej znieść.W łazience szkoły, Ikuko poczuła na sobie ciężkie spojrzenia, zimny pot na jej skórze zaczął być odczuwalny. Słyszała szydercze komentarze i śmiechy chłopców, wiedziała, że zbliża się moment, którego najbardziej obawiała się. Jej serce biło gwałtownie, a dłonie drżały.Nagle, w jednym brutalnym ruchu, grupa chłopców zaczęła szarpać z niej ubrania. Chłodny wiatr uderzył w jej nagi tors, a ona z trwogą zacisnęła oczy, próbując zatrzymać ten koszmar. Nie chciała widzieć ich triumfalnych uśmiechów, nie chciała znać ich poniżających słów.Chociaż oczy miała zamknięte, każdy dotyk, każde słowo, jak grot ostrza, wdzierając się w jej psychikę. To było jak eksplozja zła, która na zawsze odcisnęła piętno na duszy Ikuko. W tym miejscu, gdzie uczucie bezsilności i hańby osaczało ją ze wszystkich stron, zrozumiała, że potrzebuje ucieczki. Ta ucieczka znalazła się dla niej w wirtualnym świecie gry, gdzie mogła kreować nową tożsamość, wolną od cieni przeszłości. Gdy Ikuko otworzyła znowu oczy, znalazła się w łazience swojego domu. Wpatrywała się w zlew, który był ubrudzony plamami krwi. Serce zaczęło bić jej jeszcze szybciej, a w jej umyśle ponownie pojawiły się upiorne wspomnienia z przeszłości.W zlewie zobaczyła nie tylko krwawe plamy, ale także odbicie własnej twarzy. Jej oczy, które kiedyś płonęły z determinacji, teraz odbijały smutek i bolesne wspomnienia. Skonfrontowana z tym obrazem, zrozumiała, że chociaż ucieczka do wirtualnego świata gry przyniosła jej pewną ulgę, to traumy z przeszłości wciąż przeszkadzały jej w życiu codziennym. W zlewach krwi widziała odbicie własnej walki z przeciwnościami losu.Zamknęła oczy, próbując się oderwać od tej makabrycznej wizji. Chciała wierzyć, że wirtualny świat gry przyniesie jej ukojenie, ale to, co pozostawiła za sobą, wracało, by ją nawiedzać. Ikuko stanęła przed wyborem - czy stawić czoła swojej przeszłości czy zanurzyć się jeszcze głębiej w wirtualny świat, gdzie mogła być kimś zupełnie innym.
CZYTASZ
Sƚɾȥęρყ Nσƈყ
RomanceKai, Ikuko, Lloyd i Yin - których losy splata rozgrywka w niezwykłej grze multiplayer typu RPG-Yūgen no Sekai: Kuroi Hikari. Grając na serwerze Discorda, zaczynają odbywać nocne sesje, podczas których nie tylko rywalizują, ale również dzielą się swo...