Me biedne paznokcie,
tracące swą wartość,
ratować pośpiesznie chciałam,
przez agrafkę krew zalana,
pod paznokcie była wlana.
Sięgnęłam po serum na szafce,
różowe opakowanie,
skromne wykonanie,
wyglądało przyjaźnie,
jednak agrafki pozbyć się,
serca nie miałam.
Tak więc używałam,
agrafki i serum,
dopóki ratunek nie przestał działać.
CZYTASZ
Na pewno Nie Poezja.
PoetryNie ma szans, żebym nazwała to poezją. Poezja to sztuka, to coś urodziwego, coś czego nie każdy rozumie. Jest to coś o czym chcę wiedzieć jak najwięcej. Ale nie nazwę tych wierszy, aż tak pięknie. Dlatego tytuł brzmi "Na pewno Nie Poezja". Jeśli się...
