(Post wrzucony po otrzeźwieniu Dylana i bliźniaków, a także po powrocie Willa i Vincenta, ale Hailie jeszcze nie wróciła z domu Santana)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Opis: Dzięki Sonny za zdjęcie ❤️23,4tyś 💬21,7tyś
Sonny_ochroniarz: Do usług panno Monet
Najprzystojniejszy.Monet: CO KURWA? ->Perełka.Monet: Wczoraj byliście tak nieznośni że pojechałam do Adriena ->Szef.nad.szefami: Droga Hailie może powiesz nam co dokładanie się stało ->Perełka.Monet: No to około 21.30 chłopcy wyciągnęli alkohol upili się i byli nie do zniesienia. Żeby to jakoś wytrzymać zamknęłam się w swoim pokoju, a oni zaczęli puszczać tak głośno muzykę że nie wytrzymałam. Zadzwoniłam do Adriena żeby po mnie przyjechał bo Mona jest u babci. I pojechaliśmy do jego rezydencji. Leżałam obok Adriena i zapytałam Sonny'ego czy by nam nie zrobił zdjęcia i zrobił. ->Szef.nad.szefami: Dylan, Tony i Shane do gabinetu, a ty Hailie wracaj do domu
Martina.Love: Gratulacje Hailie że wytrzymałaś jak się upili. Jak kiedyś zrobili to samo na Kanarach to ja zamknęłam się w piwnicy ->Perełka.Monet: Martina masz może więcej takich historii? ->Martina.Love: Jak szukasz na kogoś haka to zgłoś się do mnie