Rokossowski

30 8 1
                                    

czyli można służyć panom dwom?
O dwie ojczyzny miał staranie
W wojnach zdobywał zaszczyty
Aż na pancernym stanął dziale
Czoło wznosił dumnie
Póki cień górala z Kremlowskich wież
Nie kiwnął palcem w jego stronę
Wnet by stracił on swój miecz
Lecz był zbyt potrzebny
Choć z trudem zadawał rany
Ziemi swojej mamy
Nadeszły po tej burzy czasy
Gdy mógł zabliźnić dawne rany
Walcząc z wiecznym morzem
Ze sztormów dziejów mrokiem
Odszedł walcząc o drogą swą ziemie
Którą ongi spowiły jego pancerne cienie
Konstanty Rokossowski
Sługa panów dwojga
Nie poddał się do samego końca


Pod głogiem - utwory wybraneWhere stories live. Discover now