-To co usłyszałeś Vincusiu.
-Hailie to nie możliwe ty ty nie możesz-powiedział po chwili Vincent.
-Niby czemu?
-Bo bo...
-Bo co jestem kobietą?!
-Nie o to mi chodziło...
-Tak,to o co, wysławiaj się Vincencie.
-Przecież to nie możliwe, nigdzie o tym nie pisze,ja nie mogę uwierzyć w to co słyszę.
-Ty serio myślisz że pisało by gdziekolwiek o tym że czternastolatka jest szefową najwyższej mafii na świecie.
-Myślałem...
-Ta dobra nie chce mi się już z wami gadać,idę na motor- jak powiedziałam tak zrobiłam i już po chwili czułam wiatr we włosach (nie miałam kasku)i nie myślałam o niczym innym niż o tym , że w końcu chcę iść do szkoły spotkać się z moimi przyjaciółmi którzy też się tu przeprowadzili.I tak sobie myślałam dopóki nie usłyszałam syren policyjnych no i obróciłam się i patrzę moi bracia,NO JESZCZE ICH BRAKOWAŁO NO
Więc przyśpieszyłam,i jadę tak szybko dopóki nie słyszę strzału,a potem już tylko ciemność.✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨
Siemka!!! Na początku chciałbym was przeprosić za to że tak długo nie pisałam za chwilę wleci kolejny rozdział więc to nie koniec na dziś.
A tak w ogóle to jaki jest wasz ulubiony/a zespół/wykonawca lub jeden z ulubionych??
Ja wam powiem tylko że u mnie jeden z ulubionych zespołów zaczyna się na literę N zgadujcie może wam się uda i do zobaczenia za niedługo 💖💖💖
![](https://img.wattpad.com/cover/350475243-288-k627818.jpg)
CZYTASZ
Hailie Monet-sprytniejsza Halilie
FanfictionA co gdyby Halilie była wmieszana w mafię i organizację jeszcze przed poznaniem swoich braci?Miała swój biznes narkotykowy i była sławną aktorką i piosenkarką?