Fryzjer

148 6 0
                                    


Weszłyśy do fryzjera w środku jak powiedziałam że chcemy sobie przefarbować włosy to pani mi powiedziała że musi być podpisany dokument że moge, ale Vince w życiu się nie zgodzi dlatego wzięłyśmy  dokumenty i powiedziałyśmy pani że wrócimy za dziesięć minut bo mieszkamy blisko. Węc wyszłyśmy  przed fryzjer i zfałszowałyśmy podpisy rodziców, ja oczywiście nie Vinca bo on jest sławny i by się połapali ale mojej Ś. W. pamięci mamy i odczekałyśmy te 10 minut. Pani jak zobaczyła podpisy to powiedziała nam że mam siadać na fotrlu i zaczynamy. Więc przefarbowałam sobie włosy na czerwony z fioletowym pasemkiem i zrobiłam grzywkę, Jas na zielono z żółtym pasemkiem, Sky na fioletowo i niebieskie pasemko a Mal sobie zrobiła różne kolorowe pasemka. No i oczywiście kupiłam peruke żeby się zaszybko nie zorientowali. Potem zawołałyśmy taksówkę i najpierw dziewczyny pojechały na lotnisko a potem ja do domu.W domu wszyscy powiedzieli jak to ja ładnie wyglądam i wogóle ale rano się wkurzą jak zobaczą co zrobiłam z włosami.Skim Time do rana Ubrałąm się w mundurek i z moich włosów uczesałąm wysokiego kucyka plus miałam rozpuszczoną grzywkę. No i dodałam opaskę diabła. W kuchni nikogo niebyło o 7:20 zeszła święta trójca i zaczeli wołać że sam diabeł im się włamał do domu a ja pękałam ze śmiechu w tedy szybko zbiegli Vince i Will i jak mnie zobaczyli to się przerazili się co ja zrobiłam z włosami.

- Drogie dziecko do biblioteki cię zapraszam - oczywiście powiedział Vince.

-  Drogi Vincencie z przykrością muszę odrzucić zaproszenie ale bardzo dziękuje - odpowiedziaam przedrzeźniając ją, a potem poszłam do garażu wsiadłam na motor i odjechałam do szkoły.

0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000

Hejka kolejny rozdział już jest. Za tydzień zaczynam ferie i tak jak mówiłam postaram się trochę więcej napisać tak jak mówiłam.

Słowa: 289

rodzina monet - opowieść która zaskakujeWhere stories live. Discover now