I na koniec... Książka została wydana!

310 21 9
                                    


A Epilog w całości można przeczytać min. na Legimi.


EPILOG. DWA LATA PÓŹNIEJ. LATO

Bez pośpiechu robiłam herbatę w dzbanku dla siebie i dla Bruna. Mieszanka listków, suszonych kwiatów i miodu zakręciła mi w głowie mocnym, naturalnie słodkim aromatem. Dodałam plastry cytryny i pomarańczy. Wymieszałam herbatę łyżką i zamknęłam dzbanek od góry ceramiczną pokrywką w kolorze kamienia księżycowego.

Podniosłam szklane naczynie do góry i spojrzałam przez nie na księżyc widoczny przez okno.

Magia. Życie tutaj. Moje życie teraz, pomyślałam.

Złapałam za uszka dwa wąskie kubki i wspięłam się na piętro domu. Wiedziałam, gdzie powinnam szukać swojego męża.

Jak tylko urodziła się Ada, Bruno wrócił do zwyczaju siedzenia przy łóżku swojego dziecka. Nie rozmawialiśmy o tym, bo nie musieliśmy; powód był mi przecież znany. Czuł się wtedy spokojniejszy. Jeśli miał coś do zrobienia wieczorem, zabierał laptop i siadał w pokoiku małej. Przynosił mi ją do karmienia. Po kilku miesiącach Ada budziła się rzadziej, a on potrzebował nadrobić braki snu; podzieliliśmy się wtedy tym zadaniem.

Kiedy przestałam karmić córeczkę piersią, Bruno wyspecjalizował się w usypianiu jej, chociaż kąpiel często cedował na mnie. Bał się, że coś się stanie. Wyczuwałam ten lęk bez pytania.

Tego wieczoru odłożył laptop na parapet i siedział zapatrzony w ten sam widok za oknem, na który ja patrzyłam wcześniej. Zbliżyłam się idąc boso po miękkim dywanie, tak bezszelestnie, że Bruno zauważył mnie dopiero wtedy, kiedy przed nim stanęłam. Pokazał miejsce na swoich kolanach, ale pokręciłam przecząco głową.

- Chodź na taras, Bruno – powiedziałam półgłosem.

Spojrzał na łóżeczko. Ada głęboko spała, mięciutki różowy policzek wtuliła w swoją rączkę. Czerwcowa pogoda sprzyjała temu, żebyśmy cały dzień spędzały na powietrzu. Wieczorami zasypiała w mgnieniu oka. Pocałowałam ją we włoski, ale leciutko, żeby się nie obudziła...





Ciąg dalszy w wersji opublikowanej.

Będę dawała znać!


Nadia :-)

Nieufność (18+) #1 Maja & Bruno - ZOSTAŁA WYDANA (LEGIMI, EMPIK)Where stories live. Discover now